Pijani manewrowi pracowali na katowickim dworcu
Dwóch nietrzeźwych pracowników kolei, tzw. manewrowych, odpowiedzialnych za zestawianie pociągów, zatrzymali policjanci na dworcu w Katowicach - poinformowała rzeczniczka katowickiej policji, Magdalena Szymańska-Mizera.
24.07.2006 19:40
Kolejarze zostali zatrzymani po anonimowym telefonicznym zgłoszeniu, że po peronach katowickiego dworca chodzą dwaj pijani manewrowi sprawdzający składy pociągów. Nasi funkcjonariusze znaleźli ich wkrótce potem w pomieszczeniu socjalnym - powiedziała Szymańska-Mizera.
Zaskoczonych manewrowych - w wieku 34 i 54 lat - przebadano alkotestem. Jak się okazało, starszy miał 0,8, a młodszy 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zabrali ich na komendę. Po złożeniu wyjaśnień mężczyźni zostali wypuszczeni do domów.
Według rzeczniczki katowickiej policji, kolejarzom prawdopodobnie zostaną postawione zarzuty związane z niebezpieczeństwem spowodowania katastrofy komunikacyjnej. Może za to grozić kara do ośmiu lat więzienia.
We wtorek - po zapoznaniu się z okolicznościami sprawy - o ewentualnych zarzutach ma zdecydować prokurator. Zgodnie z przepisami prawa pracy, obaj kolejarze powinni też zostać dyscyplinarnie zwolnieni przez swojego pracodawcę.