Pijana nastolatka leżała we własnych wymiocinach. Policjanci uratowali jej życie
15-latka z Wągrowca (woj. wielkopolskie) miała z przyjaciółkami iść na kręgle. Gdy funkcjonariusze znaleźli ją w łazience, miała 2 promile i była bliska śmierci.
Zaginięcie dziewczyny zgłosiła jej matka. Kobieta bała się, że jej córka nie wróciła do domu i nie ma z nią kontaktu telefonicznego. Początkowo próbowała odnaleźć nastolatkę na własną rękę, ale ostatecznie nie obyło się bez pomocy policji - informuje portal gloswielkopolski.pl.
Funkcjonariusze udali się do mieszkania 17-latka z Wągrowca, z którym nastolatka rozmawiała na portalu społecznościowym. Chłopak nie chciał wpuścić mundurowych do mieszkania. Ci nie odpuścili i odnaleźli poszukiwaną.
Zobacz też: Gdańsk: nastolatki skatowały "koleżankę" przed szkołą
Policjanci natychmiast udzielili 15-latce pierwszej pomocy. Nie było z nią kontaktu, miała słaby puls i oddech. Dziewczyna została przewieziona do szpitala. Obecnie trwa postępowanie wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
Źródło: gloswielkopolski.pl.