Pigułka antykoncepcyjna, która blokuje menstruację

Tradycyjne hormonalne pigułki antykoncepcyjne trzeba zażywać przez 21 dni w miesiącu. Następnie przez 7 dni nie zażywa się nic, bądź pigułki z substancją nieaktywną. Dzięki tej przerwie w zażywaniu hormonów możliwe jest wystąpienie krwawienia, które imituje menstruację, choć z biologicznego punktu widzenia nią nie jest.

Kobiety, które chciały zatrzymać to krwawienie, zażywały pigułki antykoncepcyjne non-stop, bez robienia tygodniowej przerwy. Jednak dopiero teraz pojawiła się pigułka - o handlowej nazwie Lybrel, która jako pierwsza została zaaprobowana do tego celu przez Amerykańską Agencję ds. Leków i Żywności (FDA).

Zawiera ona zestaw hormonów powszechnie stosowany w antykoncepcji doustnej, tj. progestagen w postaci lewonorgestrelu oraz estrogen w postaci etynyloestradiolu (EE). Aby zupełnie zahamować comiesięczne krwawienia i uniknąć zajścia w ciążę, trzeba ją zażywać każdego dnia.

Jak zaznaczają przedstawiciele FDA, u większości kobiet przyjmujących Lybrel zahamowanie menstruacji następuje po upływie pewnego czasu. W ciągu pierwszego roku stosowania u pacjentek możliwe są nieregularne plamienia bądź krwawienia, które utrzymują się średnio przez 4-5 dni w miesiącu.

U większości kobiet objawy te słabną wraz z upływem czasu. Jak wykazały testy nowej pigułki wśród ponad 2400 kobiet w wieku od 18 do 49 lat, niemal u 60% pacjentek krwawienia miesięczne lub plamienia ustały po roku stosowania Lybrel. Trzeba jednak zaznaczyć, że około połowa uczestniczek testów wycofała się przed upływem tego terminu.

Dlatego FDA podkreśla, że zanim kobieta zdecyduje się na nowa pigułkę, powinna rozważyć zalety wyeliminowania menstruacji po pewnym czasie oraz niewygodę związaną z ewentualnymi nieregularnymi krwawieniami czy plamieniem.

Podobnie jak w przypadku tradycyjnie stosowanych pigułek hormonalnych, do głównych działań niepożądanych Lybrel zalicza się wyższe ryzyko powstawania zakrzepów oraz udaru mózgu.

Producentem nowej pigułki jest farmaceutyczny gigant - firma Wyeth. Jej przedstawiciele przewidują, że Lybrel powinna być dostępna w amerykańskich aptekach już od lipca.