Pies zaatakował bawiące się na podwórku 4‑letnie dziecko
Czteroletni chłopiec został pogryziony podczas zabawy na podwórku gospodarstwa w Jedwabnie w woj. warmińsko-mazurskim przez buldoga amerykańskiego. Dziecko ma rany kąsane twarzy i szyi, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformowała policja.
23.04.2011 | aktual.: 23.04.2011 17:05
Według policji czterolatek przyjechał z rodzicami z Poznania na święta do krewnych w Jedwabnie k. Szczytna. Podczas zabawy na podwórku został zaatakowany przez psa należącego do właściciela posesji. - Nie znamy jeszcze żadnych szczegółów tego zdarzenia. Na miejscu wypadku cały czas pracują policjanci - powiedziała rzeczniczka komendy policji w Szczytnie Aneta Choroszewska-Bobińska.
Rannego przewieziono do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. Jak poinformował Michał Szostawicki - chirurg, który opatrywał małego pacjenta - chłopiec jest w dobrym stanie i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. - Ma rany kąsane twarzy i szyi. Jeszcze dzisiaj czeka go operacja - powiedział lekarz.
Pies, który pogryzł chłopca był szczepiony przeciwko wściekliźnie. Buldogi amerykańskie są rasą uważaną za agresywną.