Pies uratował policjanta

Sprawność i poświęcenie policyjnego psa
uratowały policjanta z Będzina zaatakowanego w nocy z poniedziałku
na wtorek przez pijanego młodego człowieka. Ocelot - bo tak nazywa
się policyjny owczarek - poradził sobie z napastnikiem mimo
kagańca na pysku.

22.06.2004 | aktual.: 22.06.2004 15:17

Policjant patrolujący nocą jedną z głównych ulic miasta chciał wylegitymować przechodnia będącego pod wpływem alkoholu. Młody człowiek obrażał funkcjonariusza. Zamiast dowodu osobistego, wyjął z kieszeni kuchenny nóż i zaczął wygrażać policjantowi.

Obraz

W obronie swojego partnera stanął Ocelot, który obezwładnił napastnika, przy okazji rozbijając mu kagańcem łuk brwiowy. Mężczyzna wypuścił z ręki nóż, a chwilę później miał na rękach kajdanki. Resztę nocy krewki 25-latek spędził w izbie wytrzeźwień.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)