RegionalneWarszawaPies Fafik będzie miał swój skwer na Woli? Zadecydują radni

Pies Fafik będzie miał swój skwer na Woli? Zadecydują radni

Mieszkańcy pod swoim projektem zebrali 250 podpisów.

Pies Fafik będzie miał swój skwer na Woli? Zadecydują radni

Już niebawem może okazać się, że do Kubusia Puchatka, patrona jednej z warszawskich ulic, dołączy kolejna fikcyjna postać - Pies Fafik. Tego życzą sobie mieszkańcy Woli, którzy jego imieniem chcą nazwać skwer wytyczony przez ulice Ogrodową, Żelazną i Chłodną. To właśnie tam często można spotkać wychodzące na spacer ze swoimi właścicielami czworonogi.

Mieszkańcy pod swoim projektem zebrali 250 podpisów. Pomysł został już pozytywnie zaopiniowany przez radnych z Woli i ekspertów z miejskiego Zespołu Nazewnictwa. Decyzja, która musi podjąć cała Rada Warszawy zapadnie w najbliższy czwartek.

Fafik to psi bohater wielu publikacji tygodnika "Przekrój". Jego postać stworzono na podstawie czworonożnego przyjaciela pana Mariana Eile(1910-1984) - pierwszego redaktora naczelnego "Przekroju". Tygodnik Przekrój na swojej stronie internetowej zamieszcza taką informację o naszym "patronie":

"Fafik (1945-1962) Ostrowłosy terier irlandzki (szkocki?), członek redakcji. Marian Eile dostał go na imieniny i chętnie zabierał ze sobą do pracy, podchwytywał też od niego psie aforyzmy, które zamieszczał w wypełnianej przez siebie rubryce "Myśli ludzi wielkich, średnich oraz psa Fafika". Nie był jedynym redakcyjnym psem (Jerzy Waldorff miał spaniela Afiego, Ewa Kossak owczarka Reksa, Ludwik Jerzy Kern hodował boksery), ale jedynym na etacie. Występował (na przykład jako demokratyczny pies ekscentryk ateista) w "Teatrzyku Zielona Gęś" wraz z Hermenegildą Kociubińską, Profesorem Bączyńskim, Alojzym Gżegżółką, Piekielnym Piotrusiem i Osiołkiem Porfirionem. Trochę malował - w jednym z numerów świątecznych zaprezentowano jego styl jako "taszyzm łapowy". Fafik wystąpił na okładce jako kociak, a właściwie psiak. Żył długo jak na teriera (17 lat), a o jego śmierci nie poinformowano czytelników - publikował złote myśli zza grobu".

"Gdyby ludzie mieli czym pokiwać, na pewno byliby weselsi" czy "Kup sobie psa. To jedyny sposób, abyś mógł nabyć miłość za pieniądze" to jedne z najbardziej znanych cytatów z Fafika. Mieszkańcy Woli tak uzasadniają swoją propozycję: "Pies Fafik jest od roku 1945 mieszkańcem polskiej masowej wyobraźni tak samo jak Kubuś Puchatek. Pojawił się na łamach „Przekroju”, który był jednym z głównych czynników kulturotwórczych w okresie PRL. Co tydzień polska inteligencja śledziła filozoficzne i poetyckie uwagi Psa Fafika, których autorami byli Konstanty Ildefons Gałczyński, Marian Eile, Sławomir Mrożek. Potem pojawił się w prozie i poezji także innych autorów".

Koszt instalacji tablic z nazwą skweru to koszt 2 tys. złotych.

Obraz
przekrójrada warszawyskwer
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)