Pierwszy wyrok w sądach 24‑godzinnych

Cztery miesiące ograniczenia wolności za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów - to prawdopodobnie pierwszy w Polsce wyrok "sądu 24-godzinnego", wydany przez wydział grodzki Sądu Rejonowego w Tucholi, mieszczący się w Sępólnie Krajeńskim w Kujawsko-Pomorskiem.

12.03.2007 17:50

Tamtejsza policja poinformowała, że około godz. 9.00 w gminie Sośno zatrzymano do kontroli 50-latka jadącego rowerem. Po sprawdzeniu okazało się, że 7 marca sąd zakazał mu prowadzenia pojazdów za jazdę rowerem po pijanemu.

Po godz. 15.00 sąd w Sępólnie Krajeńskim orzekł wobec zatrzymanego karę 4 miesięcy ograniczenia wolności, polegającego na świadczeniu nieodpłatnie przez 20 godzin miesięcznie tzw. prac społecznie użytecznych.

Nowelizacja prawa karnego wprowadzająca przyśpieszoną procedurę sądzenia drobnych i prostych dowodowo spraw weszła w życie w poniedziałek. Od północy schwytani na gorącym uczynku sprawcy przestępstw zagrożonych karą do 5 lat więzienia mogą się spodziewać, że po 48-godzinnym postępowaniu policji i prokuratury, w kolejną dobę zapadnie wyrok w ich sprawie. Najwyższy jaki im grozi w tym trybie to 2 lata pozbawienia wolności.

Rozprawy mają się toczyć z obowiązkowym udziałem prokuratora i obrońcy, który dyżuruje tak jak sędzia, co ma wzmacniać gwarancje procesowe i zapobiegać naruszeniu prawa do obrony.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)