Pierwszy taki ruch za czasów Trumpa. Nowy pakiet sprzętu dla Ukrainy

• Co obejmuje pakiet? Ukraina zamówiła modyfikacje i ulepszenia dla F-16, szkolenia dla pilotów i serwisantów, części zapasowe oraz wsparcie w naprawach. Łączny koszt to 310,5 mln dolarów.
• Dlaczego to ważne? To pierwszy oficjalnie zatwierdzony nowy pakiet sprzętu dla Ukrainy za prezydentury Donalda Trumpa, mimo że samoloty F-16 nie są częścią tej transakcji.
• Jakie są ograniczenia? USA nie dostarczały samolotów F-16 Ukrainie, a jedynie wspierają utrzymanie tych przekazanych przez Europę, dostarczając nieużywane i nieoperacyjne F-16 na części.

Jak podano w komunikacie DSCA, w skład pakietu, który zamówiła Ukraina, wchodzą m.in. modyfikacje i ulepszenia dla F-16, szkolenia dla pilotów i serwisantów, części zapasowe, wsparcie w naprawach, a także oprogramowanie. Łączny koszt szacowany jest na 310,5 mln dolarów.

Choć pakiet nie zawiera samych samolotów, jest to pierwszy oficjalnie zatwierdzony nowy pakiet sprzętu dla Ukrainy za prezydentury Donalda Trumpa. Administracja prezydenta dostarczała dotąd - z tygodniową przerwą po awanturze między Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim - pomoc zatwierdzoną jeszcze przez prezydenta Bidena.

Choć USA nie dostarczały samolotów F-16 Ukrainie, inne kraje, takie jak Holandia i Dania, już to zrobiły. Amerykańskie wsparcie polega na dostarczaniu nieużywanych i nieoperacyjnych F-16 na części, co ma pomóc w utrzymaniu maszyn przekazanych przez Europę. Rzecznik Sił Powietrznych USA podkreślił, że te F-16 zostały wycofane z aktywnego użytku i nie nadają się do lotu.

Przedstawiciel Air Force zaznaczył, że wycofane F-16 nie posiadają kluczowych komponentów, takich jak silnik czy radar, co uniemożliwia ich operacyjne wykorzystanie. Mimo to, ich części mogą być użyteczne dla Ukrainy w utrzymaniu przekazanych wcześniej maszyn.