Pierwszy strajk IV RP zakazany
"Puls Biznesu" pisze, że zarząd kopalni "Budryk" uzyskał sądowy zakaz strajku okupacyjnego. Precedensowy wyrok zapobiegł strajkowi, który miał rozpocząć się wczoraj.
08.11.2005 | aktual.: 08.11.2005 12:13
Zdaniem prezesa kopalni dzień przestoju kosztowałby spółkę 2 miliony złotych. Związkowcy, którzy domagają się między innymi odwołania zarządu, twierdzą, że to nie wyrok sądu powstrzymał ich przed strajkiem.
Niemniej - zwraca uwagę dziennik - pojawił się ważny precedens prawny, który daje oręż pracodawcom w potyczkach ze związkami zawodowymi.
"Puls Biznesu" pisze, że prezes kopalni nie chciał czekać z założonymi rękami na protest pracowników. Wytoczył pod koniec października proces obu związkom, które miały zorganizować strajk. I wygrał - sąd zakazał strajku.
Teraz kierownictwo NSZZ "Solidarność" zastanawia się czy aby sąd nie naruszył konstytucyjnego prawa do strajku.(IAR)