"Pierwszy rok rządów z PO to nie 'miodowy miesiąc'"
W Programie Pierwszym Polskiego Radia poseł PSL Janusz Piechociński powiedział, że pierwszy rok wspólnych rządów z PO nie będzie "miodowym miesiącem". Mimo zapowiedzi protestów górniczych poseł nie obawia się, że cała odpowiedzialność za problemy w sektorze gospodarki spadnie na PSL. W jego opinii z problemem będzie musiał zmierzyć się nie tylko minister Pawlak, ale cały rząd.
27.12.2007 | aktual.: 27.12.2007 09:45
Coraz słabsze wskaźniki makroekonomiczne polskiej gospodarki, coraz odważniejsze żądania płacowe i problem niedoboru energii to najważniejsze wyzwania, przed którymi stanie polski rząd w 2008 roku według posła Janusza Piechocińskiego z PSL. Zdaniem Piechocińskiego w ostatnich latach przyzwyczailiśmy sie do mówienia o perspektywach polskiej gospodarki tylko w jasnych barwach.
Według posła PSL, duża część obecnych konfliktów politycznych wynika z tego, że niektórzy politycy zbyt wcześnie myślą o wyborach prezydenckich w 2010 roku. Janusz Piechociński zastrzegł, że nie ma na myśli Donalda Tuska i obecnego prezydenta, ale większą grupę polityków, którzy - jego zdaniem - zamiast koncentrować się na pracy parlamentarnej, więcej czasu spędzają na konferencjach prasowych.