Pierwszy pozew ws. katastrofy boeinga. "Otwiera drogę innym"
Jest pierwszy pozew w związku z katastrofą Boeinga 737 MAX z początku marca w Etiopii, w której zginęło 157 osób. Rodzina jednego z pasażerów oskarża koncern o błędy w konstruowaniu samolotu.
29.03.2019 | aktual.: 25.03.2022 12:23
Pozew w sądzie federalnym w Chicago złożyła rodzina obywatela Rwandy Jacksona Musoniego, który zginął w marcowej katastrofie. Dokumenty złożyli prawnicy, którzy reprezentują troje nieletnich dzieci mężczyzny (wszyscy mają obywatelstwo holenderskie, a mieszkają w Belgii).
Bliscy Musoniego zarzucają amerykańskiemu koncernowi wadliwe opracowanie automatycznego systemu kontroli lotu - wyjaśnia ABC News.
Eksperci podkreślają, że pozew może zwiększyć szanse rodzin innych ofiar spoza USA na dochodzenie praw do odszkodowań w sądach amerykańskich. W Stanach Zjednoczonych zasądzane kwoty są wyższe niż w innych państwach.
Kwoty, której domaga się rodzina Musoniego od Boeinga nie ujawniono. Koncern nie odniósł się jeszcze ws. doniesień o pozwie.
Boeing 737 MAX - katastrofa w Etiopii
Boeing 737 Max z lotniska w Addis Ababa wystartował w niedzielę 10 marca o godzinie 8:38 czasu lokalnego. Zaledwie 6 minut później wieża straciła z nim kontakt. Na pokładzie samolotu lecącego do Nairobi znajdowało się 157 osób z 33 państw - w tym dwóch Polaków.
W październiku ubiegłego roku tuż po starcie, awarii uległ boeing należący do indonezyjskiej linii lotniczej Lion Air. Na skutek tej katastrofy śmierć poniosło ponad 180 osób.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl