Trwa ładowanie...
df2bnrh
gg
09-09-2006 02:01

Pierwszy polski komunikator internetowy skończył 6 lat

Nie wyobrażam sobie życia bez niego. Dzięki niemu nie tracę kontaktu z moimi znajomymi we Wrocławiu - mówi Monika Szewałko, wrocławianka, która pół roku temu wyjechała do Sydney Monika może codziennie z nimi porozmawiać i śledzić na bieżąco, co się u nich dzieje. Gdybym musiała pisać tradycyjne listy, jak to się robiło jeszcze kilkadziesiąt lat temu, samotność i ta ogromna odległość chyba by mnie zjadły - dodaje.

df2bnrh
df2bnrh

Choć na całym świecie istnieje wiele komunikatorów internetowych, wśród Polaków króluje rodzimy Gadu-Gadu. Korzysta z niego 5,6 miliona internautów. Dzięki niemu rozmawia ze sobą przede wszystkim młodzież. Coraz częściej wykorzystywany jest także do komunikacji wśród pracowników wielu firm. Jest popularny, bo pozwala obgadać szefa czy kolegę z biurka obok, bez obawy o to, że zostaniemy podsłuchani. Ale wykorzystywany jest nie tylko do mało poważnych celów. Dzięki niemu firmy oszczędzają także spore sumy.

Przynosi miliony zysku

Po co płacić za rozmowy telefoniczne z pracownikiem, który jest na delegacji za granicą? Przecież wystarczy wysłać mu wiadomość albo zadzwonić za pośrednictwem Internetu, bo Gadu-Gadu, jak wiele innych komunikatorów internetowych, od niedawna oferuje taką możliwość przekonują szefowie nie tylko małych firm.

I pomyśleć, że ten program, który dzięki reklamom w nim zamieszczanym zarobił na siebie w ostatnim roku 3,2 miliona złotych netto, nie powstał w super-laboratorium. Wymyślił go informatyk Łukasz Foltyn. W marcu 2000 roku założył firmę SMS-Express.com, która oferowała program do wysyłania SMS-ów przez Internet. Po pięciu miesiącach, 15 sierpnia 2000 roku, po raz pierwszy można było ściągnąć Gadu-Gadu. Dziś GG jest synonimem komunikacji w polskim Internecie. Za jego pośrednictwem wysyłanych jest 300 milionów wiadomości dziennie. Można kupić telefony komórkowe z zainstalowanym w nich tym komunikatorem, numery GG trafiają na licytacje, a za pośrednictwem opisów użytkownicy przekazują ogółowi znajomych cenne wiadomości. Wytworzyła się już nawet swoistego rodzaju subkultura korzystających z GG. Podobno zapisy rozmów stały się już także pretekstem do pierwszych rozwodów.

Ślub z GG

Ale nasz komunikator bardzo często działa w drugą stronę. Dzięki niemu poznaje się wiele przyszłych małżeństw. Nawet wczoraj czytałem kolejne podziękowania wysłane do nas przez ludzi, którzy stanęli na ślubnym kobiercu - mówi Jarosław Rybus z firmy Gadu-Gadu.

df2bnrh

Program jest tak popularny, że jego właściciele postanowili wprowadzić firmę na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie. Komunikatory internetowe to najszybciej rozwijający się w historii środek komunikacji. Używa ich już 40 milionów osób, a każdego dnia przekonuje się do nich kolejne sto tysięcy. Ostrożne szacunki mówią o tym, że za cztery lata będą miały łącznie 140 milionów użytkowników.

Historia komunikatorów
Pierwsze powstały już w latach siedemdziesiątych. Były stosowane w prywatnej sieci komputerowej na uniwersytecie Illinois. Jednak do 1996 roku grono osób korzystających z nich było bardzo wąskie. W tym to roku jednak izraelska firma Mirabilis stworzyła program ICQ.
To de facto pierwszy typowy komunikator internetowy. Odróżniał się od swoich poprzedników tym, że za jego pośrednictwem mogły rozmawiać różne osoby. Nie tylko te połączone ze sobą siecią komputerową.
(Polskapresse)

df2bnrh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
df2bnrh
Więcej tematów