Rakieta nośna "Sojuz" wraz ze statkiem kosmicznym "Sojuz TM" została umieszczona w czwartek na stanowisku startowym numer 1. Jak każe tradycja, na szynach, po których poruszała się platforma z rakietą, rozłożono monety o różnych nominałach.
Obecny tam kosmonauta - dowódca załogi rezerwowej - Wiktor Afanasjew podniósłszy z szyny rarytas, czyli spłaszczoną monetę 10-rublową, powiedział, że latał w kosmos, ale po raz pierwszy widział jak transportowana jest rakieta na start. Teraz mam pamiątkową monetę. Dotąd miałem podarowane, a teraz mam swoją własną - oświadczył kosmonauta.
Jego zdaniem, wyprawienie w przestrzeń pozaziemską pierwszego turysty kosmicznego jest dla Rosji korzystne z wielu względów. Także dlatego, że zapłacił on za to 20 mln dolarów. Należy szanować tego człowieka, który ma nie tylko dużo pieniędzy, ale też dostatecznie wiele odwagi by polecieć w kosmos. Lot Tito pokazuje wszystkim, że podbijać przestrzeń gwiezdną mogą nie tylko zawodowi kosmonauci, lecz także zwykli ludzie - podkreślił kosmonauta Wiktor Afanasjew. (aka)
