Pierwsze dziecko w "Oknie życia"

Według lekarzy stan dziewczynki jest dobry. Fachowa zawinięta pępowina i ślad po szczepieniu świadczą, że dziecko przyszło na świat w szpitalu.

Siostra Cherubina, kierująca Domem Samotnej Matki Caritas, w którym znajduje się "Okno życia", powiedziała dziennikarzom, że dziewczynka została przyniesiona tuż po północy. Była owinięta w kocyk, miała w buzi smoczek i spokojnie spała. Po przewinięciu i nakarmieniu dziecko zostało zawiezione do szpitala.

Nie znamy matki dziecka, nie wiemy, jak dziewczynka ma na imię - mówiła s. Cherubina. Dla nas było ogromną radością, że dziecko jest w bezpiecznym miejscu. Jesteśmy spokojne, że trafi ono w ręce dobrej rodziny, która będzie go chciała wychować na dobrego człowieka - dodała s. Cherubina.

Siostry chwalą też matkę dziewczynki za to, że zdecydowała się przynieść dziecko do "Okna życia" Ona ufa, że Pan Bóg się będzie tym dzieckiem opiekował. My jako siostry będziemy otaczać ją i tą dziewczynkę codzienną modlitwą - zapewniła s. Cherubina.

"Okno życia" - to wspólna inicjatywa Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej i Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Jego uroczystego poświęcenia dokonał 19 marca tego roku metropolita krakowski abp Stanisław Dziwisz.

Otwierane od zewnątrz, ogrzewane i wentylowane okno z szerokim parapetem, znajduje się przy ul. Przybyszewskiego 39 w Krakowie - Bronowicach. Wewnątrz jest łóżeczko, w którym można pozostawić noworodka. O otwarciu okna zawiadamia mieszkające w tym samym budynku siostry nazaretanki sygnał dźwiękowy.