Pierwsze dymisje w Watykanie? Być może papież odwoła sekretarza stanu
Papież spotkał się rano z sekretarzem stanu kardynałem Tarcisio Bertone - to druga, po papieżu najważniejsza osoba w Watykanie. Media spekulują, że Franciszek będzie chciał go zdymisjonować. Kardynał Bertone uważany jest za osobę uwikłaną w afery i walki frakcyjne w Stolicy Apostolskiej za czasów pontyfikatu Benedykta XVI.
18.03.2013 | aktual.: 18.03.2013 15:42
Z przecieków dziennika "La Stampa" wynikało, że wielkimi przeciwnikami kandydatury Angelo Scoli byli Tarcisio Bertone i Angelo Sodano. Ponoć to właśnie Bertone podszedł do stołu, przy którym siedział kardynał Jorge Bergoglio i głośno zapowiedział że "może liczyć na jego poparcie". Kardynał Scola już w pierwszym głosowaniu nie miał poparcia i było w związku z tym pewne, że papieżem nie będzie Włoch - pisała w zeszłym tygodniu "La Stampa".
Papież Franciszek zatwierdził "aż do podjęcia innej decyzji" szefów dykasterii kurii rzymskiej, którzy ustąpili automatycznie po abdykacji Benedykta XVI, jak nakazują normy prawne obowiązujące w Stolicy Apostolskiej - poinformował Watykan.
Franciszek pragnie "zarezerwować sobie nieco czasu na przemyślenie i dialog, zanim dokona jakiejkolwiek nominacji lub definitywnego zatwierdzenia na stanowisku" - podkreśla się w nocie Watykanu.
Należy do tradycji Watykanu, że nowy papież zatwierdza na stanowiskach wszystkich dotychczasowych kierowników dykasterii - poczynając od watykańskiego sekretarza stanu - i pozostawia ich przynajmniej na pewien czas, "aż do chwili, gdy zadecyduje inaczej".
W ten sposób papież zyskuje zazwyczaj czas, aby przygotować w sposób przemyślany i bez pośpiechu własną ekipę - podkreślają agencje. Przed kilku dniami rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi wyraził przypuszczenie, że zmiany personalne w kurii rzymskiej nastąpią stosunkowo szybko.