Pierwsza rocznica śmierci Violetty Villas
Na scenie i w życiu kreowała styl hollywoodzkiej gwiazdy. Była obdarzona fenomenalnym głosem - sopranem koloraturowym o skali obejmującej kilka oktaw. Śpiewała, komponowała i pisała teksty. Rok temu, 5 grudnia, zmarła Violetta Villas, artystka estradowa i wielka osobowość sceniczna. Miała 73 lata.
Violetta Villas wykonywała muzykę rozrywkową, arie operowe i operetkowe. Szczególnie dużą popularnością cieszyła się w latach 60. i 70. Jej piosenki takie, jak: "Dla Ciebie miły", "Przyjdzie na to czas", "Do ciebie mamo" zdobywały szeroką widownię.
Występowała na Festiwalu w Sopocie, a na III Festiwalu Piosenki w Rennes we Francji zdobyła Grand Prix. Uczestniczyła w radiowych koncertach z międzynarodową obsadą, między innymi w Szwajcarii i Republice Federalnej Niemiec. Występowała w paryskiej Olympii, w Las Vegas, przez trzy sezony była gwiazdą Casino de Paris, gdzie śpiewała piosenki i arie operowe w 9. językach. Towarzyszył jej stuosobowy balet.
"Głos ery atomowej"
Karierę kontynuowała w Stanach Zjednoczonych, grając w filmach muzycznych. Prasa francuska i amerykańska pisała o niej "głos ery atomowej" oraz "biały kruk wokalistyki światowej". Po powrocie do kraju Violetta Villas współpracowała z Teatrem Syrena, wyjeżdżając na tourne� po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
W 1998 roku artystka przeniosła się do rodzinnego Lewina Kłodzkiego. W lutym 2011 roku podczas benefisu 50-lecia działalności artystycznej otrzymała Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis.
Córka górnika
Violetta Villas, właściwie Czesława Cieślak, urodziła się 10 czerwca 1938 roku w Li�ge w Belgii. Tam spędziła dzieciństwo. Ojciec, Bolesław Cieślak, był górnikiem, a także kapelmistrzem w orkiestrze górniczej. W 1946 roku rodzina Villas przyjechała do Polski i zamieszkała w Lewinie Kłodzkim.
Violetta mówiła biegle po francusku i rosyjsku, władała też niemieckim i walońskim. Uczyła się śpiewu w szkołach muzycznych w Szczecinie, Wrocławiu i Warszawie. Grała na fortepianie, puzonie oraz skrzypcach.
Śpiewaczka i aktorka
W 1961 roku zadebiutowała w Polskim Radiu, dokonując pierwszych nagrań z zespołami Bogusława Klimczuka i Edwarda Czernego. W 1966 zagrała w serialu "Klub profesora Tutki", wykonując między innymi piosenkę "Chica Helka". W roku 1970 reżyser Konstanty Ciciszwili wyprodukował film "Śpiewa Violetta Villas", który był inscenizowanym recitalem. Artystka była też bohaterką fabularyzowanego dokumentu z 1988 roku "Sen o Kopciuszku" i innych obrazów.
W 1996 roku Villas nagrała wraz z Kazikiem Staszewskim piosenkę "Kochaj mnie, a będę Twoją", która szybko znalazła się na czele list przebojów. Występowała z recitalami w całym kraju, była gościem programów telewizyjnych.
W 1998 roku artystka przeniosła się z podwarszawskiej Magdalenki do Lewina Kłodzkiego; zamieszkała w domu, w którym się wychowała. Od władz miasta otrzymała kryształowy klucz jako symbol honorowego obywatela Lewina Kłodzkiego.
Miłośniczka zwierząt
Tu także artystka założyła schronisko dla zwierząt. Z czasem jednak popadła w kłopoty finansowe, nie była w stanie opiekować się zbyt wielką liczbą psów i kotów. Pogarszał się stan jej zdrowia, była hospitalizowana, unikała mediów. W 2007 roku władze Lewina Kłodzkiego zamknęły jej schronisko dla zwierząt.
Artystka zmarła 5 grudnia 2011 roku w osamotnieniu i zaniedbaniu. Miała 73 lata. Została pochowana na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim.