ŚwiatPierwsza polska wystawa w Luwrze

Pierwsza polska wystawa w Luwrze

Paryska publiczność może od środy oglądać w
Luwrze wystawę Bernardo Bellotta zwanego Canaletto. To pierwsza
polska wystawa zorganizowana w tym paryskim muzeum i jedno z
najważniejszych wydarzeń trwającego we Francji Sezonu Polskiego
"Nova Polska".

06.10.2004 | aktual.: 06.10.2004 17:03

W poniedziałek wystawę, jeszcze zamkniętą dla zwiedzających, zobaczył prezydent Aleksander Kwaśniewski, który przebywał we Francji z roboczą wizytą.

W Luwrze wystawiono 18 obrazów Canaletta (1721-1780), jednego z najwybitniejszych malarzy zagranicznych działających w Polsce. Wszystkie pochodzą ze zbiorów Zamku Królewskiego w Warszawie.

Canaletto, malarz nadworny króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, zasłynął jako autor cyklu 26 widoków Warszawy i Wilanowa. Jego dzieła - jak przypomnieli organizatorzy paryskiej wystawy - okazały się bezcennym źródłem informacji na temat XVIII- wiecznej Warszawy, niemal całkowicie zburzonej w czasie II wojny światowej.

Wystawie towarzyszy konferencja na temat roli polskich muzeów w procesie kultywowania i ochrony tożsamości narodowej oraz konserwacji i rekonstrukcji architektury po zniszczeniach wojennych.

Także w środę Muzeum Eugene Delacroix zaprasza na wystawę obrazów pędzla wybitnego polskiego malarza epoki romantyzmu - Piotra Michałowskiego (1800-1855). W Paryżu wystawa jest anonsowana jako okazja do poznania twórczości "najbardziej francuskiego z polskich malarzy".

Dzieła Michałowskiego wystawiane były i kupowane za życia artysty we Francji. Ta pierwsza retrospektywna wystawa jego twórczości nad Sekwaną ma być hołdem dla artysty i jego "symbolicznym powrotem" do stolicy Francji.

Prezentowanych jest kilkadziesiąt obrazów olejnych, prac na papierze i rzeźb. Większość pochodzi z Muzeum Narodowego w Krakowie i Muzeum Narodowego w Warszawie. Dziełom Michałowskiego towarzyszą płótna, szkice i ryciny artystów francuskich, m.in. Theodore'a Gericault i Eugene Delacroix.

Michał Kot

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)