ŚwiatPierwsza niedzielna modlitwa Benedykta XVI

Pierwsza niedzielna modlitwa Benedykta XVI

Po raz pierwszy papież Benedykt XVI ukazał się w
niedzielę w oknie swej biblioteki w Pałacu Apostolskim i stamtąd
odmówił modlitwę Regina Coeli. Na południowe spotkanie z papieżem
na Plac Świętego Piotra przybyło około stu tysięcy osób.

Pierwsza niedzielna modlitwa Benedykta XVI
Źródło zdjęć: © AFP

01.05.2005 | aktual.: 01.05.2005 15:14

Nowy biskup Rzymu w przemówieniu do wiernych nawiązał do swego poprzednika Jana Pawła II, a następnie pozdrowił obchodzących Wielkanoc wyznawców prawosławia oraz ludzi pracy.

Obraz

Tłumaczenie:

Pragnę dziś pozdrowić szczególnie serdecznie naszych braci z kościołów wschodnich, w tym z kościoła prawosławnego, którzy dziś, w tę niedzielę obchodzą święto Zmartwychwstania Pańskiego. Zwracam się do nich z tradycyjnym pozdrowieniem radości: Christos anesti - Chrystus zmartwychwstał

Już dawno w niedzielne południe na plac przed bazyliką watykańską nie przyszło tak wielu wiernych. Wszyscy chcieli zobaczyć po raz pierwszy Benedykta XVI w oknie na trzecim piętrze Pałacu Apostolskiego. Widać było, że i dla papieża pojawienie się w tym oknie było wielkim przeżyciem.

Benedykt XVI przemówienie rozpoczął od wspomnienia Jana Pawła II i jego niedzielnych spotkań z wiernymi. "Z niedzieli na niedzielę Jan Paweł II, przestrzegając tego terminu, który stał się cudownym zwyczajem, towarzyszył przez ponad ćwierć wieku historii Kościoła i świata, a my wciąż czujemy, że jest nam tak bliski, jak nigdy" - powiedział papież. Podziękował wszystkim za wsparcie okazane mu w pierwszych dniach jego pontyfikatu oraz za nadesłane z całego świata życzenia.

Szczególne pozdrowienia skierował do wyznawców prawosławia, obchodzących Wielkanoc. Wyraził pragnienie, by święta były okazją do zrozumienia, że Chrystus wzywa wszystkich do zdecydowanego podążania drogą ku pełnej jedności.

Następnie papież przypomniał, że pierwszy dzień maja dedykowany jest świętemu Józefowi Robotnikowi. "Jak wiecie ja też mam na imię Józef" - dodał. Wiele miejsca w swym przemówieniu przed niedzielną modlitwą poświęcił ludziom pracy. "Życzę, by nie zabrakło pracy zwłaszcza dla młodych ludzi i by jej warunki coraz bardziej odpowiadały szacunkowi dla godności osoby ludzkiej" - podkreślił. Pozdrowił zgromadzonych na Placu św. Piotra działaczy założonego 60 lat temu włoskiego chrześcijańskiego ruchu ludzi pracy ACLI i życzył im przy tej okazji, by działali dalej na rzecz umacniania chrześcijańskiego braterstwa w miejscu pracy i w życiu społecznym.

"Solidarność, sprawiedliwość i pokój są filarami, na których buduje się jedność rodziny ludzkiej" - powiedział Benedykt XVI.

Po modlitwie do Królowej Niebios z niepokojem mówił o sytuacji we wstrząsanym wewnętrznym konfliktem Togo oraz o wszystkich narodach, cierpiących z powodu wojny, chorób i nędzy.

Przemówienie Benedykta XVI wierni, którzy szczelnie wypełnili Plac Świętego Piotra, nagrodzili długą owacją.

Tak, jak przypuszczano, niedzielne spotkania z nowym papieżem będą miały taki sam przebieg, jak za pontyfikatu Jana Pawła II, z jedną tylko różnicą; nie będzie podczas nich pozdrowień po polsku albo będą one bardzo rzadko.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)