Pieniążek z własnej woli immunitetu nie odda
Senator SLD Jerzy Pieniążek nie podporządkował się ultimatum prezydium klubu SLD i nie zrzekł się dobrowolnie immunitetu. Sekretarz klubu Sojuszu Wacław Martyniuk zapowiada więc, że senator zostanie wykluczony z klubu, a być może także z partii.
11.10.2004 | aktual.: 11.10.2004 15:27
Prokuratura w Łodzi chce postawić senatorowi zarzut przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków oraz wyrządzenia szkody na ponad 9 mln zł Wojewódzkiemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pieniążek był członkiem rady nadzorczej Funduszu z ramienia sejmiku wojewódzkiego. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Martyniuk zaznaczył, że jeśli do wtorku na swoim biurku nie znajdzie pisma, w którym Pieniążek zrzeka się immunitetu, to natychmiast wyśle do marszałka Sejmu pismo informujące, że senator został wykluczony z klubu parlamentarnego SLD, a do Krajowego Sądu Partyjnego - wniosek o wykluczenie go z partii.
Pod koniec września Senat nie zgodził się na uchylenie immunitetu Pieniążkowi. Pociągnięcia go do odpowiedzialności domagała się Prokuratura Okręgowa w Łodzi w związku ze śledztwem w sprawie niegospodarności w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi.(jp)