ŚwiatPieniądze z UE: problemy będą, ale dopiero w 2007 roku?

Pieniądze z UE: problemy będą, ale dopiero w 2007 roku?

Wiceminister gospodarki Krystyna Gurbiel
powiedziała w Brukseli, że poważniejsze problemy ze
współfinansowaniem środków napływających z Unii Europejskiej mogą
się pojawić dopiero w 2007 roku.

17.07.2003 | aktual.: 17.07.2003 21:13

Według Gurbiel, która koordynuje polskie przygotowania do odbioru unijnych funduszy strukturalnych i spójności, zastrzegła, że dokładne wyliczenia dla Rady Ministrów będą gotowe 29 lipca.

Na prośbę dziennikarzy wiceminister skomentowała czwartkowe doniesienia "Gazety Wyborczej", że z rządowych wyliczeń wynika, iż do pełnego wykorzystania tych funduszy w latach 2004-2006 może zabraknąć nieco ponad miliard euro na obowiązkowe współfinansowanie.

"Ja w tej chwili nie pamiętam kwot, ale jeśli chodzi o przyszły rok (...), to nie są kwoty, które by groziły niewykorzystaniem środków strukturalnych. 2004 i 2005 to nie są lata, gdzie byłyby jakieś istotne problemy ze współfinansowaniem, bo to tempo będzie dopiero narastać. Z wcześniejszych analiz wynikało, że 2007 to jest (pierwszy) rok, w którym rzeczywiście są duże wydatki" - powiedziała wiceminister.

UE zarezerwowała dla Polski w planach budżetowych na lata 2004- 2006 łącznie 12,5 mld euro funduszy strukturalnych i spójności na drogi, oczyszczalnie ścieków czy walkę z bezrobociem.

Według "GW", resort gospodarki policzył, że po to, by wykorzystać w całości te pieniądze, państwo, samorządy czy inne wspierane podmioty muszą dołożyć 3,8 mld euro. Z wyliczeń wynika, że zabraknie zo najmniej miliarda euro, które będzie musiał pokryć budżet państwa - napisała "GW".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)