Pieniądze dla rodaków ze wschodu
Co roku gmina Kraków wydaje ok. 600 tys. zł na zakup mieszkań dla repatriantów ze wschodu przybywających na zaproszenie imienną uchwałą władz miasta - pisze Gazeta Krakowska.
17.03.2005 | aktual.: 17.03.2005 09:42
Te pieniądze można by pozyskać z budżetu państwa, na mocy ustawy o repatriantach z listopada 2000 r. Może o to wystąpić prezydent miasta w porozumieniu z wojewodą małopolskim, potrzebna jest tylko uchwała rady miasta o bezimiennym zaproszeniu repatrianta. Projekt takiej uchwały przedstawili radni LPR.
Pięć rodzin rocznie Dla 4-5 rodzin rocznie, głównie z Kazachstanu i Ukrainy, miasto wyposaża lokale, a przez pierwsze trzy miesiące pomaga również ubrać się, wyżywić oraz pokrywa koszty tymczasowego kwaterunku w hotelu (łącznie ok 100-120 tys. zł rocznie). Te wydatki gminy są sztywne. Natomiast za mieszkania do 45 m kw. gmina mogłaby odzyskać 100% poniesionych kosztów - potwierdził nam Wydział Mieszkalnictwa UMK.
Projekt uchwały radnych LPR zakłada również zwiększony dostęp do informacji repatriantów, dotyczących m.in. programu aktywizacji zawodowej. Do tej pory skorzystało z niego tylko 9 osób. Ludzie są słabo poinformowani - argumentuje Wiesław Misztal, radny LPR. A przecież pracodawcom się to opłaca, bo przez rok zwraca im się częśćkosztów zatrudnienia pracownika (do 800 zł za miesiąc). Ludmiła Dąbrowska, prezes Stowarzyszenia Repatriantów Krakowa i Małopolski ma nadzieję, że uchwała spowoduje zagospodarowanie zrefundowanych gminie środków na inne potrzeby repatriantów, którzy borykają się z bezrobociem czy kłopotami zdrowotnymi.
Mieszkanie w Polsce, emerytura ze wschodu
Podobnego zdania jest Małgorzata Olasińska Chart, dyrektor krakowskiego Biura Regionalnego Polskiej Akcji Humanitarnej, która opiekuje się grupą 260 repatriantów z Krakowa i okolic: Zdarza się, że nie przyjmują obywatelstwa polskiego, by odbierać w swoim dawnym kraju emeryturę. Projekt uchwały zaopiniowała pozytywnie Komisja Rodziny RM. - Mam nadzieję, że pieniądze zrefundowane przez województwo trafią do repatriantów - zapewnia radny Stanisław Zięba. Natomiast prezydent wyraził negatywną opinię o projekcie. Wiesław Misztal po wprowadzoniu autopoprawki ma jednak nadzieję na przegłosowanie uchwały na najbliższym posiedzeniu rady miasta.
Marta Paluch