PolskaPielęgniarki w Radomsku porozumiały się z dyrekcją

Pielęgniarki w Radomsku porozumiały się z dyrekcją

Pielęgniarki ze Szpitala Powiatowego w Radomsku
(łódzkie) podpisały porozumienie z dyrekcją placówki.
Będą zarabiać o ponad 460 zł więcej.

24.01.2008 | aktual.: 24.01.2008 14:17

Wcześniej przez dwa dni, od poniedziałku do środy, siostry prowadziły na terenie placówki strajk okupacyjny. Protest odbywał się poza godzinami ich pracy.

Jak powiedział dyrektor szpitala Czesław Kapała, obie strony zapowiedziały, że ostatniego miesiąca każdego kwartału będą wracać do rozmów. Dodał, że nadal prowadzone są rozmowy z pozostałymi - działającymi na terenie placówki - związkami zawodowymi, m.in. "Solidarnością", "Solidarnością 80" czy OPZZ.

Szefowa protestujących pielęgniarek Halina Kępa przyznała, że "to porozumienie, reguluje sprawy, które już dawno powinny być uregulowane oraz łagodzi żądania kobiet na jakiś czas". Dodała, że oprócz większej pensji, pielęgniarki otrzymywać będą co miesiąc dodatek w wysokości 170 zł brutto.

Tymczasem w Łodzi zakończyły się dwugodzinne strajki ostrzegawcze w dwóch łódzkich szpitalach - Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polski oraz w szpitalu psychiatrycznym.

W tej pierwszej placówce od łóżek pacjentów odeszły pielęgniarki. Siostry domagają się podwyżki płac, nie godzą się na zaproponowane przez dyrekcję dodatkowe 200 zł. Kolejny taki protest zaplanowały na piątek. W tym samym dniu ma dojść do kolejnych rozmów z dyrekcją. Jeśli i on nie przyniesie rezultatu, to w poniedziałek pielęgniarki odejdą od łóżek pacjentów na cały dzień.

W czasie, kiedy siostry strajkowały, chorymi opiekowały się pielęgniarki oddziałowe, lekarze i ordynatorzy.

Z kolei prowadzący od poniedziałku strajk głodowy lekarze ze szpitala wojewódzkiego w Łomży (podlaskie) też zawiesili akcję protestacyjną.

W szpitalu doszło do spotkania dyrekcji tej placówki i protestujących. Ostatecznego porozumienia nie ma, ale w najbliższy poniedziałek dyrekcja ma przedstawić własną symulację kosztów wprowadzenia formy zatrudnienia z tzw. klauzulą opt-out, czyli z dodatkowymi pieniędzmi za nadgodziny.

Od poniedziałku głodówkę prowadziło troje lekarzy z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, w środę dołączył czwarty. Główny postulat protestujących, to ustalenie formy zatrudnienia na oddziałach, przy uwzględnieniu właśnie tzw. klauzuli opt-out. (mg)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)