PolskaPielęgniarki strajkowały w ponad 80 placówkach w kraju

Pielęgniarki strajkowały w ponad 80 placówkach w kraju

Pielęgniarki i położne z ponad 80 szpitali uczestniczyły w ogólnopolskim proteście przeciw projektowi ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji ZOZ, nad którą Sejm ma głosować we wtorek.

Pielęgniarki strajkowały w ponad 80 placówkach w kraju
Źródło zdjęć: © PAP

Protest polegał na godzinnym opuszczeniu stanowisk pracy. W pozostałych placówkach pielęgniarki organizowały pikiety, wiece, akcje informacyjne.

Akcję przygotował Ogólnopolski Związek Pielęgniarek i Położnych, który sprzeciwia się zakładanej w projekcie ustawy możliwości przekształcenia szpitali w spółki użyteczności publicznej. Niepokój Związku wzbudzają również zapisy o upadłości szpitali.

W województwie świętokrzyskim w proteście, popartym przez inne związki, uczestniczyło 12 szpitali i dwie przychodnie.

Akcję protestacyjną przeprowadziły również pielęgniarki w ośmiu szpitalach w Lubuskiem. Pacjenci nie pozostali bez opieki, bo czuwali nad nimi lekarze i pielęgniarki niezrzeszeni w związku zawodowym, który protest zorganizował. Akcja nie obejmowała oddziałów intensywnej opieki medycznej.

Protestowały też pielęgniarki i położne z Morąga i Bartoszyc w Warmińsko-Mazurskiem. Oflagowały szpital i rozwiesiły plakaty z postulatami związku. W Bartoszycach dodatkowo część załogi szpitala założyła czarne koszulki z napisem "Protest".

Na Dolnym Śląsku pielęgniarki w dwóch szpitalach w Świdnicy i w Krośnicach przez godzinę, jak określiły, "powstrzymywały się od wykonywania czynności pielęgnacyjnych". W pozostałych placówkach w regionie protest przyjął inne formy - oplakatowania lub oflagowania budynków.

Flagi, akcja informacyjna i założenie czarnych opasek - takie formy przybrał godzinny protest pielęgniarek na Podkarpaciu.

Na Pomorzu pielęgniarki przerwały pracę tylko w jednej placówce - szpitalu psychiatrycznym w Starogardzie Gdańskim.

W woj. zachodniopomorskim tylko pielęgniarki ze szpitala w Koszalinie przyłączyły się do akcji.

W co najmniej sześciu podlaskich szpitalach, m.in. w szpitalach wojewódzkich w Białymstoku, Łomży i Suwałkach, protest ograniczył się do symbolicznego poparcia akcji, gdyż pielęgniarki nie przerwały pracy.

Komitet protestacyjny na Lubelszczyźnie tworzą związki zawodowe i izby pielęgniarek, położnych, lekarzy, anestezjologów, elektroradiologów, NSZZ "Solidarność" i Konwent Starostów.

Restrukturyzacja szpitali i plany ich oddłużenia były w poniedziałek przedmiotem sesji sejmików samorządowych województw lubuskiego i podlaskiego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)