Pielęgniarki i położne będą funkcjonariuszami publicznymi?
Pielęgniarki i położne zostaną objęte ochroną przewidzianą dla funkcjonariuszy publicznych - zakłada rządowy projekt ustawy o zawodzie pielęgniarki i położnej, który w sejmie poparły kluby PO, PiS, SLD i PSL.
29.06.2011 | aktual.: 29.06.2011 16:44
Uznanie pielęgniarek i położnych za funkcjonariuszy publicznych oznaczałoby, że zgodnie z Kodeksem karnym, za ich znieważanie podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, groziłaby kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat trzech.
Podczas prac w Komisji Zdrowia zaproponowano, by do projektu wprowadzić zabezpieczenia przed dyskryminacją pielęgniarek i położnych pracujących na podstawie umowy o pracę. Ma to związek z ustawą o działalności leczniczej, która umożliwia zatrudnianie pielęgniarek w szpitalach na podstawie kontraktów. Zgodnie z zapisem pracodawca nie będzie mógł podejmować "działań dyskryminujących ze względu na sposób wykonywania zawodu przez pielęgniarkę lub położną", a zmiana formy zatrudnienia nie może być uzasadnieniem do zwolnienia.
Klub PO zgłosił do projektu dwie poprawki o charakterze doprecyzowującym. Projekt został skierowany ponownie do Komisji Zdrowia. Poparcie dla projektu wyraziły wszystkie klub, które wzięły udział w debacie.
Posłanka Jolanta Szczypińska (PiS) zaznaczyła, że systematyzuje on kwestie związane z wykonywaniem zawodu pielęgniarek i położnych. Zwróciła uwagę, że przepisy określają go jako samodzielne zawody medyczne. Pozytywnie oceniła także uznanie pielęgniarek i położnych za funkcjonariuszy publicznych.
Elżbieta Streker-Dembińska (SLD) za korzystny uznała zapis, który ma przeciwdziałać dyskryminacji pielęgniarek pracujących na umowach o pracę. Zwróciła uwagę, że po wejściu w życie 1 lipca ustawy o działalności leczniczej pielęgniarki mogą być namawiane do pracy na podstawie kontraktów.
Marian Starownik (PSL) zwrócił uwagę, że projekt porządkuje dotychczasowe ułomne i mało czytelne przepisy.
Zgodnie z projektem ustawy o zawodzie pielęgniarskim, pielęgniarki i położne będą zobowiązane, w oparciu o posiadane kwalifikacje zawodowe, do udzielenia pomocy w każdym przypadku, gdy zwłoka mogłaby spowodować stan nagłego zagrożenia zdrowotnego. Mogą odmówić wykonania świadczenia zdrowotnego niezgodnego z ich sumieniem lub z zakresem posiadanych kwalifikacji, po uprzednim powiadomieniu na piśmie przełożonego, chyba że zachodzi niebezpieczeństwo zagrożenia życia chorego.
Pielęgniarki i położne będą miały prawo wglądu do dokumentacji medycznej pacjenta oraz do uzyskania od lekarza pełnej informacji o stanie zdrowia chorego, rozpoznaniu, proponowanych metodach diagnostycznych, leczniczych, rehabilitacyjnych, zapobiegawczych i dających się przewidzieć następstwach podejmowanych działań, w zakresie niezbędnym do udzielanych przez siebie świadczeń zdrowotnych i pielęgnacyjnych.
Projekt przewiduje, że pielęgniarki i położne mogą wykonywać zawód: w ramach umowy o pracę, na podstawie umowy cywilnoprawnej, w ramach indywidualnej lub grupowej praktyki. Warunkiem prowadzenia indywidualnej praktyki jest wpis do odpowiedniego rejestru.
Grupowa praktyka pielęgniarska może być prowadzona w formie spółki cywilnej, spółki jawnej lub spółki partnerskiej. Dopuszczona zostaje także możliwość wykonywania zawodu w zakładzie opieki zdrowotnej na podstawie umowy cywilnoprawnej zawartej z pacjentem, członkiem jego rodziny lub opiekunem prawnym.
W projekcie zapisano, że zawody pielęgniarki i położnej są samodzielnymi zawodami medycznymi. Minister zdrowia ma w rozporządzeniu określać czynności wykonywane przez pielęgniarkę lub położną samodzielnie bez zlecenia lekarskiego. Ustawa porządkuje także istniejące już przepisy.