Piekło w rodzinie zastępczej w Łęczycy. "Zawiedliśmy"
Kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Łęczycy w woj. łódzkim została odsunięta od obowiązków - podaje radio RMF FM. Taką decyzję podjął starosta łęczycki. Szefowa PCPR i kierowana przez nią instytucja powinna nadzorować rodzinę zastępczą, w której wykorzystywano seksualnie i bito dzieci. Do aresztu trafili rodzice zastępczy i ich 20-letnia córka.
06.06.2014 | aktual.: 06.06.2014 21:12
Śledztwo dotyczące nadzoru PCPR nad rodziną prowadzi prokuratura w Łowiczu. Sprawę znęcania się nad dziećmi wyjaśniają natomiast śledczy z Łęczycy.
Kontrolę w placówce przeprowadził łódzki urząd wojewódzki. - Nie zadziałał system, zawiodło wszystko i my wszyscy - urzędnicy zawiedliśmy te dzieci - powiedziała po kontroli dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi Agnieszka Łukomska-Dulaj.
Według kontrolerów, błędy popełniały w tej sprawie kolejne instytucje. Najpierw gmina, która mogła rodzinie biologicznej dać asystenta - wtedy nie trzeba by było umieszczać dzieci w rodzinie zastępczej. Potem PCPR, które nie nadzorowała prawidłowo rodziny zastępczej, dalej - starostwo powiatowe, bo nie sprawdzało PCPR i dawało placówce za mało pieniędzy w stosunku do jej zadań i obowiązków - wyliczała dyrektor Łukomska-Dulaj.
Swoje zadania zaniedbały też szkoły, do których chodziły dzieci. Zbyt małą czujność wykazały z kolei sąd i policja. Natomiast sejm jest odpowiedzialny za to, że uchwalił takie prawo, że teraz wojewoda już nie może sprawdzać rodzin zastępczych - zauważyła Łukomska-Dulaj.
Małżeństwo A. było rodzicami zastępczymi od 2007 roku. Wraz ze swoją 20-letnią córką są podejrzani o znęcanie się nad pięciorgiem podopiecznych.
Czwórka rodzeństwa trafiła do rodziny z Łęczycy w 2009 roku, a dwoje kolejnych dzieci - w 2012 roku. Według prokuratury w Łowiczu, wszystkie z pięciorga pokrzywdzonych dzieci - trzy dziewczynki w wieku od 8 do 10 lat i dwaj chłopcy w wieku 11 i 13 lat - były wielokrotnie molestowane seksualnie przez 59-letniego ojca zastępczego. Czynności seksualnych wobec jednej z 10-letnich dziewczynek dopuściła się także 20-letnia córka rodziców zastępczych. Mężczyzna i jego córka usłyszeli w tej sprawie zarzuty.