Trwa ładowanie...
29-09-2008 07:30

Piekło polskich dzieci na Wyspach

Na Wyspach Brytyjskich rośnie liczba polskich dzieci zaniedbanych oraz ofiar przemocy w rodzinie - alarmuje dziennik "Polska".

Piekło polskich dzieci na WyspachŹródło: Jupiterimages
d2hvzlu
d2hvzlu

Miejscowe służby socjalne odbierają je patologicznym rodzicom. Już ponad sto maluchów znajduje się pod opieką brytyjskich służb socjalnych. Problem narasta. Tylko w tym roku służby konsularne interweniowały w tego typu sprawach 10 razy.

To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Polskie placówki dyplomatyczne zawiadamiane są przez władze brytyjskie, gdy w grę wchodzi pozbawienie lub ograniczenie praw rodzicielskich. Według szacunków organizacji polonijnych problem jest dużo poważniejszy. Dotyczy co najmniej 500 dzieci.

Scenariusz dramatu zwykle jest taki sam. Dzieci wyjeżdżają z rodzicami w poszukiwaniu lepszego życia. Po kilku miesiącach bezowocnego poszukiwania stałego zajęcia okazuje się, że Wyspy to nie Eldorado. Wówczas - nierzadko - gorzki smak porażki rodzice topią w alkoholu czy narkotykach. Cierpią na tym najmłodsi.

O bitych i pozbawionych opieki dzieciach coraz częściej informują nas brytyjskie sądy - mówi Michał Mazurek, konsul RP w Londynie. Zanim jednak do tego dojdzie, dziecko diagnozuje lekarz.

d2hvzlu

Jeśli stwierdzi jakiekolwiek obrażenia lub sińce, powiadamia służby socjalne, a te kierują sprawę do sądu. Sędzia decyduje o odebraniu rodzicom praw rodzicielskich. O interwencję proszony jest konsulat. Sprawdzamy, czy w Polsce ma się kto zająć dzieckiem, kontaktujemy się z polską opieką społeczną i organizacjami kościelnymi. Zwykle okazuje się, że nikt na dziecko nie czeka. Pozostaje więc umieścić je w angielskiej rodzinie zastępczej - opowiada konsul Mazurek.

Kiedy policja zabiera dzieci od biologicznych rodziców, przeżywają dramat. Nie znają angielskiego, a trafiają pod opiekę anglojęzycznych opiekunów. Na Wyspach nie ma polskich rodzin zastępczych - potwierdza Marzena Konarzewska z kancelarii adwokackiej Aston Clark w Londynie. A psycholog Beata Matys-Wasilewska nie ma wątpliwości, że oddzielenie dziecka od rodziców wpływa negatywnie na jego psychikę.

Na Wyspach utarło się już, że zaniedbywane dzieci emigrantów to polska specyfika, choć problem nabrzmiał w tym roku. Wielką Brytanię zaczyna ogarniać recesja. Wzrosło bezrobocie, emigrantom coraz trudniej znaleźć pracę.

d2hvzlu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2hvzlu
Więcej tematów