Piechota: trzeba szukać rozwiązań dla stoczni
W środę w resorcie gospodarki odbędzie się spotkanie z przedstawicielami przemysłu kooperującego z polskimi stoczniami, na temat "rozwiązań zabezpieczających ten sektor przed łańcuchem upadłości" po upadku Stoczni Szczecińskiej.
O tym spotkaniu poinformował w piątek na spotkaniu z dziennikarzami minister gospodarki Jacek Piechota.
Jeżeli uda się maksymalnie szybko doprowadzić do rozpoczęcia produkcji w jednej ze spółek (holdingu, do którego należy Stocznia Szczecińska SA), to będziemy mogli zacząć budować program konstruktywny, który będzie pozwalał temu zapleczu wyjść na prostą - powiedział minister.
Pytany o przyszłość całego holdingu Piechota odpowiedział, że to wciąż sprawa jego właścicieli i zarządu. Przypomniał, że jest to ciągle podmiot prywatny, bo Skarb Państwa nie przejął nad nim kontroli. Właściciele muszą podjąć w tej sprawie decyzję - podkreślił.
Minister potwierdził, że zarząd holdingu określił termin drugiego walnego zgromadzenia na wypadek, gdyby ewentualnie zostały podważone prawne podstawy zwołania zgromadzenia w pierwszym terminie. Pierwsze miałoby się odbyć 25 czerwca. Termin drugiego ustalono na 15 lipca.
To bardzo dobra wiadomość, każda deklaracja banków o udzieleniu pomocy temu sektorowi jest jak najbardziej pozytywną informacją - powiedział szef resortu gospodarki komentując decyzję banków-wierzycieli, które ogłosiły, że opracowują nową koncepcję dla stoczni. (mag)