Piechociński: problemy z autostradami to nie tylko wina Pola
Przewodniczący sejmowej komisji infrastruktury, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Janusz Piechociński uważa, że problemy z budową autostrad nie sprowadzają się tylko do osoby ministra infrastruktury Marka Pola. Najwyższa Izba Kontroli ogłosiła raport, negatywnie oceniający budowę autostrad i dróg krajowych, za którą odpowiada Ministerstwo Infrastruktury.
03.02.2004 | aktual.: 03.02.2004 11:54
Piechociński podkreślił jednak, że odpowiedzialność za sytuację w ministerstwie spoczywa głównie na ministrze. Poseł przypomniał, że premier Leszek Miller nie odwołał Pola podczas ostatniej rekonstrukcji rządu, a próby odwołania ministra podejmowane przez opozycję zakończyły się fiaskiem. Zdaniem Piechocińskiego opóźnienie w realizacji programu budowy autostrad wynosi półtora roku.
Piechociński powiedział, że trzeba poważnie zwiększyć nakłady na projekty autostrad i wykup gruntów pod ich budowę. Trzeba też w pełni korzystać z ustawy, pozwalającej na przyspieszony tryb wywłaszczania terenów pod budowę autostrad. Wymaga to jednak dużo sprawniejszej niż obecnie pracy urzędników w administracji wojewódzkiej i w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Poseł Piechociński podkreślił, że przy budowie autostrad nie korzysta się z potencjału polskich firm, które są tylko podywkonawcami. Zdaniem posła trzeba to zmienić. Janusz Piechociński przypomniał, że od 1 stycznia 2006 r. nie będzie można korzystać ze środków z unijnych funduszy PHARE i ISPA.