W sądzie w Brześciu na Białorusi odbyły się w środę rozprawy zatrzymanych dzień wcześniej siedmiorga wiernych z parafii Podwyższenia Krzyża, którzy występują w obronie polskiego księdza Zbigniewa Karolaka . Władze chcą, by opuścił on Białoruś do końca maja.
Ksiądz Karolak od 1996 roku nie ma formalnego pozwolenia na prowadzenie działalności religijnej na Białorusi - jednak sprawuje posługę religijną.
Wszyscy zatrzymani zostali ukarani grzywnami w wysokości pięciu minimalnych pensji, co stanowi równowartość około piętnastu dolarów.
Ksiądz Zbigniew Karolak pracuje na Białorusi od ponad dziesięciu lat. W tym czasie z jego inicjatywy odzyskano i odbudowano kilka kościołów. Przy parafiach powstały jadłodajnie, biblioteki i punkty pomocy najuboższym. (mp)
