PolskaPięć lat więzienia za nieumyślne zatrucie czadem?

Pięć lat więzienia za nieumyślne zatrucie czadem?

Nawet pięć lat więzienia grozi mieszkańcowi Żagania, który doprowadził do śmiertelnego zatrucia czadem dziewczynę swojego syna.

25.03.2008 | aktual.: 25.03.2008 16:37

Do wypadku doszło na początku roku. Dziewczyna zasłabła pod prysznicem, kiedy nikogo nie było w domu. Jak się okazało, przyczyną zatrucia był czad, który wydobywał się z piecyka podgrzewającego wodę.

W trakcie śledztwa ustalono, że winnym tragedii jest 58-letni właściciel mieszkania, który remontując łazienkę nie zadbał o odpowiednią wentylację pomieszczenia. Postawiliśmy mu zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci, ponieważ to właśnie przez jego zaniedbanie zginęła młoda dziewczyna - powiedział Radiu Zachód prokurator Kazimierz Rubaszewski.

Jak się okazało, o istniejącym zagrożeniu wiedzieli wszyscy domownicy, którzy - korzystając z łazienki - uchylali w niej okno. Niestety, nie wiedziała o tym goszcząca u nich dziewczyna.

Od początku roku na Ziemi Lubuskiej odnotowano kilka przypadków zaczadzenia. Strażacy przypominają, że tlenek węgla jest bezwonny, przez co atakuje znienacka. W pomieszczeniach wyposażonych w piecyki gazowe trzeba więc zadbać o odpowiednią wentylację. Warto też zaopatrzyć się w specjalne czujniki wykrywające śmiertelny czad. (mg)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)