ŚwiatPiąta ofiara tragedii w Apeldoorn

Piąta ofiara tragedii w Apeldoorn

Zmarła piąta osoba poszkodowana w czasie uroczystości powitania holenderskiej
królowej Beatrix w centrum Apeldoorn, w środkowej Holandii.

Piąta ofiara tragedii w Apeldoorn
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

30.04.2009 | aktual.: 30.04.2009 23:39

Spośród 12 osób rannych jeszcze cztery są w ciężkim stanie.

W trakcie obchodów święta państwowego samochód osobowy staranował bariery i prawdopodobnie celowo wjechał w zgromadzoną publiczność.

Wypadek nastąpił zaledwie o kilka metrów od miejsca, w którym w otwartym autobusie znajdowali się członkowie rodziny królewskiej, w tym królowa Beatrix oraz następca tronu, książę Willem-Alexander z żoną Maximą.

Według prokuratora Ludo Goossensa nie była to akcja terrorystyczna, choć 38-letni sprawca działał celowo i chciał zaatakować rodzinę królewską.

- Mamy podstawy sądzić, że sprawca działał celowo - powiedział Goossens.

Kierowcę, który został ciężko ranny, odwieziono do szpitala i aresztowano. W jego aucie nie znaleziono materiałów wybuchowych.

Królowa Beatrix odwołała defiladę z okazji święta, podczas którego doszło do zdarzenia. Defilada miała uczcić setną rocznicę urodzin zmarłej w 2004 roku królowej Juliany i 29 - tą rocznicę wstąpienia na tron jej córki Beatrix.

- To, co zapowiadało się na piękny dzień, skończyło się strasznym dramatem, który nas głęboko zaszokował - mówiła później w krótkim wystąpieniu 71-letnia królowa.

Większość flag państwowych wywieszonych w Apeldoorn po wypadku spuszczono do połowy masztu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)