Pentagon: w Guantanamo zmarł jeden z więźniów
Więzień przetrzymywany na terenie amerykańskiej bazy
wojskowej w Guantanamo na Kubie został znaleziony martwy - poinformował Pentagon.
Przyczyna jego śmierci jest obecnie wyjaśniana. To dziewiąta śmierć wśród osadzonych na terenie
bazy.
Tożsamość i narodowość zmarłego zostanie ujawniona dopiero, gdy o jego śmierci poinformowana zostanie rodzina. Podano jedynie, że więzień został znaleziony martwy w sobotę.
"Podczas rutynowej kontroli strażnicy (...) znaleźli zatrzymanego, który był nieprzytomny i nie reagował na bodźce. Strażnicy natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali na miejsce personel medyczny" - podało w komunikacie dowództwo US Southern Command, które nadzoruje amerykańską bazę w Zatoce Guantanamo, na wschodzie Kuby.
Po nieudanej próbie przywrócenia mężczyźnie przytomności został on przetransportowany do szpitala na terenie bazy, gdzie lekarz stwierdził zgon. Po przeprowadzeniu autopsji ciało zmarłego zostanie przekazane rodzinie.
To już dziewiąty zgon wśród osób przetrzymywanych w więzieniu Guantanamo od jego utworzenia w styczniu 2002 roku. Według amerykańskiego wojska dwa poprzednie zgony nastąpiły z przyczyn naturalnych, a sześciu więźniów popełniło samobójstwo.
Amerykańskie władze utworzyły więzienie na terenie bazy po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku, by przetrzymywać w nim osoby podejrzane o współpracę z Al-Kaidą, talibami lub innymi zbrojnymi organizacjami islamskimi. Obecnie przebywa tam 167 osób, nie ma wśród nich obywateli USA.