Pentagon przetestuje gigantyczną bombę
Na początku czerwca Pentagon planuje próbne zdetonowanie gigantycznego konwencjonalnego ładunku wybuchowego o wadze 700 ton, który ma być przeznaczony do niszczenia głęboko umieszczonych podziemnych obiektów wojskowych.
31.03.2006 | aktual.: 31.03.2006 20:28
Jak podał piątkowy "Washington Post", próba odbędzie się 2 czerwca na pustyni w stanie Nevada, około 140 km na północny zachód od Las Vegas, w kotlinie otoczonej górami. Wybuch emulsji azotanu amonu z olejem opałowym ma mieć siłę 593 ton trotylu. Ładunek zostanie umieszczony w 12-metrowym wgłębieniu w pobliżu podziemnego tunelu.
Test powinien stwierdzić skuteczność broni konwencjonalnych przeciw takim celom jak podziemne bunkry, ukryte pod ziemią sztaby dowodzenia, magazyny broni chemicznej, biologicznej albo rakiety dalekiego zasięgu.
Jako broń przeciw tego rodzaju obiektom, których państwa wrogie USA budują coraz więcej, administracja prezydenta George'a W. Busha proponowała skonstruowanie małych bomb atomowych (RNEP - Robust Nuclear Earth Penetrator, czyli: potężny nuklearny penetrator Ziemi), zwany także "poskramiaczem bunkrów".
Kongres USA jednak kilkakrotnie odmówił sfinansowania budowy takich bomb. W dyskusji nad projektem padały m.in. argumenty, że mogą one przyczynić się do nakręcenia wyścigu zbrojeń nuklearnych.