Pełnomocnik Kulczyka: komisja zagrała na zwłokę
Niektórym posłom zasiadającym w komisji zależało aby nie dopuścić do przesłuchania Jana Kulczyka. Pan Jan Kulczyk będzie słuchany w charakterze świadka w prokuraturze częstochowskiej w sprawie spotkania z Romanem Giertychem na Jasnej Górze. Prawdopodobnie chodzi o wcześniejsze zapoznanie się z jego zeznaniami przed przesłuchaniem Giertycha - powiedział prof. Jan Widacki, pełnomocnik Jana Kulczyka w "Salonie Politycznym Trójki".
01.12.2004 | aktual.: 01.12.2004 11:59
Jolanta Pieńkowska Panie mecenasie, ale wróćmy do wczorajszego przesłuchania. Dlaczego posłowie nie chcieli przesłuchać Jana Kulczyka, bo takie jest powszechne wrażenie dzisiaj, że oni po prostu nie chcieli by do tego przesłuchania doszło?
Jan Widacki Ja też mam takie wrażenie. I tak, jak może to na zewnątrz wyglądało, ten występ komisji był takim dość żałosnym cyrkiem. Ja w tym się dopatruję pewnej racjonalności jednak, bo niektórzy posłowie wiedzieli jednak o co chodzi. To znaczy wiedzieli o co chodzi i chcieli nie dopuścić do przesłuchania Jana Kulczyka z bardzo prostego powodu. Pan Jan Kulczyk będzie słuchany w charakterze świadka w prokuraturze częstochowskiej.
Jolanta Pieńkowska Kiedy?
Jan Widacki Właśnie zaraz się do tego odniosę. Miał być w najbliższych dniach słuchany. W sprawie spotkania jasnogórskiego. Kiedy zostanie tam przesłuchany komisja, w składzie której ciągle znajduje się poseł Giertych, który na podstawie artykułu 4 ustawy o komisji śledczej, powinien być z tej komisji wykluczony. Bo nie jest osobą bezstronną w sprawie. Komisja ściągnie sobie, bo ma takie prawo z prokuratury protokół przesłuchania Jana Kulczyka. I kiedy pan poseł Giertych pójdzie składać zeznania do prokuratury, będzie już znał zeznania Jana Kulczyka i wszystkie dowody, jakie Jan Kulczyk przedstawił. I to jest, jeżeli czegoś racjonalnego w tej błazenadzie szukać, to to było właśnie to racjonalne. Prawdopodobnie o to chodziło. Przynajmniej niektórym członkom komisji. Tym, którzy wiedzą w ogóle o co chodzi.
Jolanta Pieńkowska No dobrze, a czy dziś już wiemy, kiedy Jan Kulczyk będzie przesłuchiwany w częstochowskiej prokuraturze w sprawie spotkania na Jasnej Górze?
Jan Widacki Będziemy prosić prokuraturę, żeby to przesłuchanie nastąpiło po przesłuchaniu w komisji śledczej.
Jolanta Pieńkowska Czyli po 8 grudnia?
Jan Widacki 8 grudnia... to też jest nie bardzo jasne. Dlatego, że tak, jak komisja podejmowała różne uchwały, głosowała inną uchwałe, niż myślała, a jeszcze inną uchwałę opiniowali eksperci. To też tutaj nie bardzo jest jasne, czy do 8 grudnia ma być tylko przedstawiony nowy pełnomocnik albo stary, nowy pełnomocnik, czy też 8 grudnia ma się odbyć przesłuchanie. To też niebardzo jest jasne. Musimy też i to ustalić.
Jolanta Pieńkowska Mecenas Jan Widacki, póki co pełnomocnik Jana Kulczyka. Dziękuję za rozmowę.
Przeczytaj cały wywiad