PolskaPękła szyna - 25 osób rannych w zderzeniu pociągów

Pękła szyna - 25 osób rannych w zderzeniu pociągów

Wstępne ustalenia komisji badającej przyczyny nocnej katastrofy kolejowej pod Wronkami (woj. wielkopolskie), w której rannych zostało 25 osób, wskazują, że do zderzenia pociągów doprowadziła wada szyny, która pękła pod jednym z nich. Rannych zostało 25 osób, w tym
jedna ciężko.

Pękła szyna - 25 osób rannych w zderzeniu pociągów
Źródło zdjęć: © PAP

Obraz
© (RadioZet)

Około godz. 2 w nocy w okolicy miejscowości Miały - między Szamotułami, a Krzyżem - zderzyły się pociągi: pasażerski relacji Szczecin-Terespol i towarowy. Wykoleiły się cztery wagony oraz elektrowóz pociągu pośpiesznego, poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Nikt nie zginął. Spośród rannych najciężej poszkodowany jest 50-letni maszynista pociągu pasażerskiego. Według lekarzy, którzy starają się wydobyć maszynistę ze wstrząsu powypadkowego, jego stan jest ciężki, ale stabilny. Niewykluczone, że mężczyzna doznał uszkodzenia rdzenia kręgowego.

Niemal połowa rannych opuściła już szpitale. Pozostali znajdują się w szpitalach w Szamotułach, Czarnkowie, Trzciance, Pile i Drezdenku. Wśród nich jest kobieta z pękniętym kręgosłupem oraz dwóch mężczyzn z połamanymi nogami i jeden ze złamanym obojczykiem oraz żebrami. Najbardziej ucierpieli pasażerowie jadący w wagonie sypialnym i przebywający w barze.

Od rana na miejscu wypadku pracowała specjalna komisja, która ustalała przyczyny katastrofy. Jej członek, zastępca dyrektora wielkopolskiego oddziału Polskich Linii Kolejowych w Poznaniu, Bogdan Bresch, powiedział, że gdy pod pociągiem towarowym pękła szyna, jeden z wykolejonych w następstwie tego wagonów znalazł się na torze pociągu pośpiesznego jadącego z przeciwka i wtedy doszło do zderzenia.

Dyrektor Bresch dodał, że maszynista przy dozwolonej na tym odcinku prędkości, około 110 km/h, nie był w stanie zahamować. Nadal będą prowadzone szczegółowe badania, które mają określić, dlaczego szyna pękła. Nie wyklucza się zmęczenia materiału, choć swój wpływ mogły też mieć niskie temperatury.

Odcinek Wronki - Krzyż będzie na pewno wyłączony z ruchu do jutra. Pociągi jeżdżą przez Piłę. Kolej szacuje straty, które na pewno będą bardzo duże. Zniszczone zostały cztery wagony osobowe i kilka towarowych oraz jedna z lokomotyw, a także odcinek sieci trakcyjnej.

Podczas specjalnej konferencji prasowej w Poznaniu wicepremier i minister infrastruktury Marek Po ocenił, że akcja ratownicza przeprowadzona przez jednostki straży pożarnej, pogotowia ratunkowego i PKP była "sprawna, profesjonalna i skuteczna". Dodał, że poznanie dokładnych przyczyn wypadku musi nieco potrwać, ponieważ należy przeprowadzić badania techniczne, przesłuchać świadków i sprawdzić przestrzeganie kolejowych procedur.

Informacje o stanie zdrowia pasażerów wykolejonego pociągu można uzyskać pod numerem (61) 863-57-80.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)