Pekińska wiosna w kłębach pustynnego pyłu
W związku z niezwykle ciepłą i suchą zimą tegoroczna wiosna najprawdopodobniej przyniesie cięższe niż zazwyczaj burze piaskowe w Pekinie.
Wyższe niż przeciętne temperatury i niewielkie opady śniegu mogą pogłębić problem, kiedy na wiosnę wiatr z północy i zachodu niesie chmury pustynnego pyłu - uważa Pekińskie Biuro Ochrony Środowiska.
Ciepła, sucha pogoda sprawia, że gleba traci spoistość, i kiedy powieje wiatr, z łatwością będzie porywać chmury pyłu - powiedział szef pekińskiego biura Shi Hanmin. Dodał, że wiosną poważnie narażony będzie na piaskowe burze Pekin.
Zwykle wiosną stolicę i dużą część północnych Chin nawiedzają piaskowe burze. Niesiony wiatrem pył ze stepów opada na domy i samochody tysiące kilometrów dalej.
W ostatnich latach zjawisko nasila się w związku z uporczywą suszą i pustynnieniem północnych obszarów. Burze piaskowe z Chin zaczęły docierać do Korei Południowej i Japonii.
Pekin, który wiosną 2006 roku 17 razy nawiedzały burze piaskowe, obiecuje, że piaskowego pyłu nie będzie podczas przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich. Powstrzymaniu piaskowych burz mają służyć rozpoczęte już kampanie zalesiania oraz kontrola skali wypasów i wycinki drzew.
Jednak specjaliści od ochrony środowiska przypominają, że jedną trzecią terytorium Chin stanowi pustynia, z więc nigdy nie będą one w stanie powstrzymać burz ze względu na samą wielkość piaszczystych rejonów.
Agencja Xinhua podała w poniedziałek, że w 2006 r. erozja gleby dotknęła 462666 hektarów ziemi w Mongolii Wewnętrznej.
Aby poprawić jakość powietrza w stolicy, władze Pekinu chcą m.in. wycofać z ruchu 2580 autobusów i wprowadzić do 2008 roku normę emisji spalin Euro4.