Za powołaniem do komisji Pęka i odwołaniem Kopczyńskiego głosowało 127 posłów, przeciw było 204, a 55 wstrzymało się od głosu. Większość bezwzględna, konieczna dla dokonania zmiany, wynosiła 194 głosy.
Przeciwko zmianie w składzie komisji śledczej głosowało 42 posłów PO, nikt nie był przeciw, 6 się wstrzymało, a 9 nie głosowało. Wśród niegłosujących byli Paweł Piskorski i Rafał Zagórny.
Pozostania Kopczyńskiego w komisji chciała też Unia Pracy; przeciwko członkostwu Pęka głosowało 10 posłów UP, jeden poseł był za. Szef komisji śledczej Tomasz Nałęcz wstrzymał się od głosu. Nie głosowało 3 posłów, m.in. wicepremier Marek Pol, choć też widziano go w Sejmie.
Przeciwko wejściu Pęka do komisji głosowało 6 z 8 posłów SKL (nie głosowało dwóch, wśród nich Krzysztof Oksiuta). Podobnie zachowało się koło PLD Romana Jagielińskiego - przeciw było 5 z sześciu posłów PLD - wszyscy uczestniczący w głosowaniu. Podobnie głosowało pięciu posłów niezrzeszonych - m.in. sam Kopczyński oraz Tomasz Mamiński. Nie głosował m.in. Witold Firak.
Za członkostwem Pęka w komisji byli - poza LPR - wszyscy uczestniczący w głosowaniu posłowie PiS (nie głosowało 5 posłów z tego klubu), 21 posłów PSL (przeciw był jedynie Jan Bury, 5 wstrzymało się od głosu, a 13 - m.in. wicemarszałek Sejmu Janusz Wojciechowski - nie głosowało).
Pęka poparła też Samoobrona - "za" głosowało 27 posłów z tego klubu, nikt nie był przeciw, 4 się wstrzymało, a 9 nie głosowało. Nie głosował m.in. szef Samoobrony Andrzej Lepper. (iza)