"Pax Americana"

Wszystko wskazuje na to, że rząd USA zapomniał o tym, iż "zadaniem wyznawców demokracji nie jest narzucenie tego ustroju światu zajadle mu się przeciwstawiającemu, lecz raczej wspomożenie narodów pragnących demokracji, w spełnieniu ich dążeń" (Elliott Abrams). Ukazywanie Irakijczykom zwłok zabitych synów obalonego dyktatora dobitnie świadczy o tym, jak bardzo Amerykanie pogubili się w swoich poczynaniach w okupowanym kraju.

Czołowa amerykańska neokonserwatystka - Jeanne Kirkpatrick - w jednej ze swoich najsłynniejszych prac "Dyktatury i podwójne standardy" wylansowała pogląd, wedle którego demokracja jest wynikiem procesu ewolucji politycznej. Stwierdziła ona, że "ustroje demokratyczne powstawały powoli po długim okresie doświadczeń z bardziej ograniczonymi formami partycypacji" (za Johnem Ehrmanem). Kirkpatrik już pod koniec lat 70. oskarżała administrację prezydenta Cartera o trzymanie się błędnej koncepcji, w myśl której zastąpienie autorytarnych reżimów rządami demokratycznymi nie nastręcza żadnych kłopotów. Niewątpliwie administracja Busha nie zyskałaby u niej lepszej opinii.

Bo czymże, jeśli nie błędem (czasami to "gorzej niż zbrodnia"), jest cała ta, jawnie ocierająca się o polityczną pornografię "szopka" ze zwłokami młodych Husajnów? A przecież, teoretycznie, to USA winny reprezentować w świecie arabskim ten, zgoła inny standard kulturowo–obyczajowy. W zrujnowanym kraju, jakim jest Irak (fakt ten w dużym stopniu zaskoczył Amerykanów), należałoby się raczej skupić na pomocy w stworzeniu systemu wolnej prasy, związków zawodowych, partii politycznych, uniwersytetów.

Tymczasem w Iraku trwa wciąż trwa wojna i okrutne prawa wojny stosują także Amerykanie. Gdzieś daleko poza interesami gospodarczymi USA w całym tym regionie oraz chęcią udowodnienia światu, że rodzina Saddama Husajna nie żyje, pozostała smutna wizja państwa, które miało być symbolem demokracji na świecie. Rządzący nim ludzie są bowiem w stanie tylko i wyłącznie udowodnić swoim wrogom, że potrafią ich zniszczyć, a ich kraje przemienić w kolejne rynki zbytu przy wykorzystaniu znajdujących się w nim surowców naturalnych.

Czego wobec tego można nauczyć to umęczone społeczeństwo, oprócz zarabiania pieniędzy i wydawania ich na zachodnie produkty?

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Dogadają się za plecami Ukrainy? Niepokojące słowa Putina
Dogadają się za plecami Ukrainy? Niepokojące słowa Putina
Coraz więcej małżeństw Polaków z cudzoziemcami. Kogo wybierają?
Coraz więcej małżeństw Polaków z cudzoziemcami. Kogo wybierają?
Syria walczy z ISIS. Służby wyeliminowały jednego z kluczowych dowódców
Syria walczy z ISIS. Służby wyeliminowały jednego z kluczowych dowódców
Oni są gotowi wysłać wojska do Ukrainy. Jest lista chętnych
Oni są gotowi wysłać wojska do Ukrainy. Jest lista chętnych
Działo się w nocy. Trump pochwalił się uderzeniem w Afryce
Działo się w nocy. Trump pochwalił się uderzeniem w Afryce
Kreml boi się o Krym? Rosja ogranicza internet na półwyspie
Kreml boi się o Krym? Rosja ogranicza internet na półwyspie
Rosja przygotowuje eskalację na wschodzie NATO? Ekspert ostrzega
Rosja przygotowuje eskalację na wschodzie NATO? Ekspert ostrzega
Doradca Zełenskiego chce, by Europa współfinansowała ukraińską armię
Doradca Zełenskiego chce, by Europa współfinansowała ukraińską armię
Rosja rozszerza rejestr "terrorystów". Wzrost liczby nieletnich
Rosja rozszerza rejestr "terrorystów". Wzrost liczby nieletnich
"Potężny i śmiertelny cios". USA uderzyły w Nigerii
"Potężny i śmiertelny cios". USA uderzyły w Nigerii
Senior zginął pod okienkiem drive-thru. "Dziwny wypadek" w USA
Senior zginął pod okienkiem drive-thru. "Dziwny wypadek" w USA
Niger nie wpuści żadnego Amerykanina. To efekt decyzji Trumpa
Niger nie wpuści żadnego Amerykanina. To efekt decyzji Trumpa