PolskaPawlak: rząd techniczny jak horyzont

Pawlak: rząd techniczny jak horyzont

Z rządem technicznym jest jak z horyzontem, im się bardziej
zbliżamy, tym się bardziej oddala - powiedział Prezes PSL Waldemar Pawlak w przerwie warszawskich obrad Rady
Naczelnej PSL. Pawlak przyznał, że pomysł przeprowadzenia konstruktywnego wotum
nieufności i utworzenia tzw. rządu technicznego ma coraz mniej
szans na realizację. W połowie kwietnia PSL zaproponowało
powołanie rządu technicznego.

Pawlak: rząd techniczny jak horyzont
Źródło zdjęć: © PAP

09.05.2005 | aktual.: 09.05.2005 18:14

Według pomysłu PSL, nowy rząd miałby powstać na zasadzie szerokiego porozumienia wszystkich ugrupowań politycznych, klubów i kół parlamentarnych. Stronnictwo chce, aby premierem i ministrami tego rządu nie były pierwszoplanowe osoby polityczne. Pozytywnie do projektu PSL odniosła się na razie Samoobrona.

Zgodnie z konstytucją wniosek o konstruktywne wotum nieufności musi być poparty przez co najmniej 46 posłów i musi wskazać imiennie kandydata na nowego premiera. Aby wniosek był skuteczny, musi za nim głosować bezwzględna większość - czyli co najmniej 231 posłów.

Pawlak powiedział, że PSL musi się liczyć z realiami politycznymi: po rozmowach z przedstawicielami innych klubów uważa, że szansa na konstruktywne wotum nieufności jest niewielka. Jego zdaniem trudno będzie zebrać "magiczne" 231 głosów, potrzebnych do powołania nowego rządu. Jednak, jak zaznaczył, "szanse na nowy rząd są małe, ale są" i dlatego PSL zamierza nadal rozmawiać w sprawie powołania rządu technicznego.

Pytany o wypowiedź sekretarza generalnego SLD Marka Dyducha, który powiedział, że SLD nie wyklucza konstruktywnego wotum nieufności dla rządu, Pawlak odparł, że trudno na takich wypowiedziach polegać.

Polska do wyborów parlamentarnych powinna mieć stabilny, nieuwikłany w bieżącą politykę rząd, który winien być wspierany w ważnych sprawach przez jak najszersze zaplecze parlamentarne. Dlatego potrzebny jest rząd "techniczny" - powiedział wiceprezes PSL Janusz Piechociński.

W przyjętym stanowisku Rada Naczelna wyraziła głębokie zaniepokojenie obecną sytuacją polityczną w Polsce, wynikające ze sposobu funkcjonowania rządu Marka Belki. Zaapelowała też do wszystkich klubów i kół parlamentarnych o poparcie wniosku o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Belki i powołanie rządu "technicznego".

Rada nie wybrała kandydata partii w wyborach prezydenckich. Podczas dyskusji przeważały opinie, że kandydatem powinna być osoba ze Stronnictwa. W ocenie działaczy PSL, największe szanse na nominacje partii w wyborach prezydenckich ma szef Rady Naczelnej Jarosław Kalinowski. Prawdopodobnie kandydata partii poznamy dopiero w czerwcu.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)