Pawlak: nie chcemy powielać blędów poprzednich koalicji

Według wicepremiera, prezesa PSL Waldemara Pawlaka, w Deklaracji Koalicyjnej PO-PSL będzie odwołanie do programów wyborczych obu partii i ich deklaracji ideowych.

Jeśli chodzi o szczegółowe ustalenia, to tak jak w życiu, będzie trzeba na bieżąco precyzować sprawy w otwartej dyskusji i dialogu - powiedział Pawlak dziennikarzom. Jak dodał, Deklaracja zostanie podpisana przed expose premiera Donalda Tuska, zaplanowanym na piątek.

Pawlak powiedział też, że PSL i PO chcą "bazować" na swoich programach wyborczych. Ale - jak dodał - koalicjanci "muszą też uwzględniać realia, które pozostawił ustępujący rząd oraz potrzeby praktyczne".

Pytany, dlaczego PO i PSL tak trudno ustalić datę podpisania Deklaracji, Pawlak powiedział, że liderzy partii muszą dostosować kalendarz działań, do swych obowiązków. "To są uwarunkowania zewnętrzne" - stwierdził.

Tekst Deklaracji Koalicyjnej został już zaakceptowany przez Radę Naczelną PSL. Główny negocjator PSL Eugeniusz Grzeszczak powiedział w środę PAP, w sprawie szczegółów deklaracji koalicyjnej z PO "wszystko jest już dogadane".

Jak dodał, "teraz trzeba technicznie uzgodnić termin i czas". Według niego, podpisanie deklaracji koalicyjnej "prawdopodobnie odbędzie się w trybie roboczym, raczej późno w nocy".

Wcześnie w środę szef gabinetu premiera Sławomir Nowak powiedział w TVN24, że Tusk będzie jeszcze w "najbliższych godzinach, dniach" rozmawiał z wicepremierem Pawlakiem na temat "finalnego kształtu" deklaracji.

Unikał jednak odpowiedzi na pytanie, czy podpisanie deklaracji nastąpi "w świetle jupiterów". "Deklaracja będzie podpisana prawdopodobnie przez obu liderów" - powiedział tylko.

Nowak powiedział, że szczegóły dotyczące deklaracji przedstawi w czwartek premier podczas spotkania z dziennikarzami.

Zgodnie z tekstem Deklaracji, który przedstawiono 10 listopada na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Naczelnej PSL, PO i PSL chcą budować koalicję w oparciu o takie wartości, jak wolność, braterstwo, równość, zasady solidarności.

"Podejmujemy partnerską współpracę z dobrą wolą poszukiwania kompromisów, w oparciu o wzajemne zaufanie, na drodze otwartego dialogu w sprawach o szczególnym znaczeniu dla Polski i Polaków, z myślą o budowaniu silnej pozycji i międzynarodowego autorytetu Polski" - czytamy w Deklaracji.

W sprawach, w których porozumienie będzie trudne, partie - zgodnie z Deklaracją - mają konsekwentnie poszukiwać kompromisu, kierując się dobrem społecznym i interesem Rzeczypospolitej. "Gdy nie będzie można go (kompromisu) osiągnąć, nie będziemy forsować rozwiązań wbrew partnerowi koalicyjnemu" - podkreślono w Deklaracji.