Paweł Wojtunik, szef CBA na celowniku mafii?

Ktoś odkręcił śruby w przednim kole jego samochodu. Wojtunik wyruszył tym autem w trasę 28 lipca razem ze swoją córeczką i psem wsiadają. Szef CBA jechał w kierunku Żyrardowa odebrać swoją drugą córkę z kolonii. Na rogatkach Warszawy zaczyna słyszeć dziwne dźwięki, wydobywające się z lewego przedniego koła. Gdy po zatrzymaniu sprawdził co się dzieje, stwierdził, że 5 śrub z koła była odkręcona.

Cudem nie doszło do katastrofy! Sprawą już zajęła się stołeczna policja.

Wojtunik zanim został szefem CBA przez wiele lat pracował w Centralnym Biurze śledczym. Walczył z najgroźniejszymi przestępcami. Od tego czasu ma wyroki śmierci od mafii. Czyżby teraz chcieli je zrealizować - zastanawia się "Super Express".

Według byłego szefa Urzędu Ochrony Państwa, gen. Gromosława Czempińskiego, osoby odpowiedzialne za walkę z przestępczością muszą liczyć się z takimi sytuacjami.