PolskaPaweł D. doradcą komisji śledczej?

Paweł D. doradcą komisji śledczej?

Józef Gruszka (PSL), szef sejmowej komisji
śledczej, okłamał opinię publiczną - twierdzi "Trybuna".

27.11.2004 | aktual.: 27.11.2004 15:52

Gruszka zapewniał, że Paweł D., jego współpracownik aresztowany za udział w mafii paliwowej i pranie brudnych pieniędzy, nie miał żadnego związku z pracami komisji. To nieprawda! - pisze "Trybuna" i informuje, że ma dokument, w którym poseł Gruszka własnym podpisem poświadczył, iż Paweł D. jest "doradcą przewodniczącego Komisji Śledczej ds. PKN Orlen".

Ten dokument, to wniosek o wydanie przepustki do Sejmu Pawłowi D. z 15 lipca br. Z informacji gazety wynika, że przepustka została wydana i Paweł D. wszedł na Wiejską jako doradca szefa komisji. W tym dniu odbywało się jej pierwsze, organizacyjne posiedzenie.

Zdaniem "Trybuny", poseł Gruszka powinien natychmiast zrezygnować nie tylko z kierowania, ale w ogóle z pracy w komisji śledczej. Nie tylko dlatego, że skłamał, ale również dlatego, że zatrudniając Pawła D. jako swojego doradcę, mógł zaszkodzić prowadzonym śledztwom przeciw mafii paliwowej.

36-letni Paweł D. został zatrzymany 17 listopada jako jedna z siedmiu osób zamieszanych w nielegalny handel paliwami z Rafinerii Trzebinia, należącej do PKN Orlen.

Co robił Paweł D. u Pana w Sejmie? - zapytała "Trybuna" posła Gruszkę. - Był dwa razy, i tyle, padła odpowiedź. Ale przecież nie towarzysko. Coś musiał dla Pana robić, drążyła gazeta. - To jest pytanie, które wykracza poza moją chęć wypowiadania się o tej sprawie, uciął poseł.

Józef Gruszka (PSL) nie zamierza zrezygnować z prac w sejmowej komisji badającej sprawę PKN Orlen, w związku z zatrzymaniem jego znajomego Pawła D. Gruszka podkreśla, że w świetle przepisów prawa Paweł D., podejrzany o przestępstwa w obrocie paliwem, nie był jego asystentem.

Takiej potrzeby nie ma, nie widzę jej. Ja postąpiłem bardzo lojalnie. Jak się dowiedziałem o zatrzymaniu pana Pawła D. powiedziałem wprost na komisji, że został zatrzymany, że mi organizował spotkania - powiedział dziennikarzom szef komisji ds. PKN Orlen w Katowicach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)