11-09-2010 05:10
Pastor, który chciał spalić Koran poleciał do Nowego Jorku
Pastor Terry Jones, który zamierzał spalić księgi Koranu w rocznicę zamachów terrorystycznych z 11.09.2001 roku, poleciał do Nowego Jorku - poinformował współpracownik pastora.
K.A. Paul, chrześcijański kaznodzieja, który prowadzi duszpasterstwo na przedmieściach Houston, twierdzi, że kupił bilet dla Jonesa na lot z Orlando do Nowego Jorku.
Według Paula Jones, pastor z Gainesville na Florydzie, zdołał wymknąć się z kościoła niezauważony przez dziennikarzy.
Wcześniej syn Jonesa, Luke zapewnił, że nie dojdzie w sobotę do palenia Koranu, ale nie potrafił powiedzieć, czy nie będzie to miało miejsca w innym terminie.
Luke Jones odmówił komentarza na temat planów podróży swojego ojca.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.