Trwa ładowanie...
d3cdzpf
16-05-2007 16:30

Pasażer sparaliżował lotnisko w Warszawie

Roztargniony pasażer na warszawskim lotnisku Okęcie sparaliżował pracę portu. Pozostawiona przez niego bez opieki walizka spowodowała ewakuację hali przylotów terminala drugiego.

d3cdzpf
d3cdzpf

Tuż po 14.00 okazało się, że w hali pozostawiono bagaż, ale nie udało się ustalić kto jest właścicielem walizki. W związku z tym zarządzono ewakuację. Przez 13 minut praca lotniska została wstrzymana.

Roztargnieni pasażerowie przysparzają wiele pracy służbom na Okęciu - tłumaczy Artur Burak rzecznik Portów Lotniczych w Warszawie. Zdaniem Artura Buraka bywają dni, że nawet trzy razy w ciągu jednej doby przeprowadzona jest ewakuacja na Okęciu.

Rzecznik Portów Lotniczych w Warszawie przyznał, że takie działania są oczywiście bardzo kłopotliwe i dezorganizują prace lotnisk. Jednak - jak dodał Burak - jeżeli na pierwszy rzut oka widać, że bagaż został pozostawiony przez któregoś z pasażerów - służby najpierw starają się znaleźć właściciela. Nie może to jednak trwać w nieskończoność - podkreślił rzecznik. Dlatego w przypadku szybkiego nie odnalezienia niefrasobliwego pasażera - bagaż jest zabezpieczany i zgodnie z procedurą należy ewakuować terminal - dodał Burak.

Pracownikom portu lotniczego pozostaje jedynie apel do pasażerów o niepozostawianie bagażu bez opieki.

d3cdzpf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3cdzpf
Więcej tematów