Parys: szpieg obcych służb w otoczeniu polskiego premiera
Były szef MON Jan Parys ma podejrzenie, że jedna osoba z bliskiego otoczenia premiera pracuje dla obcych służb.
08.11.2006 | aktual.: 08.11.2006 23:35
Nie chciał jednak wymienić nazwiska osoby, którą ma na myśli. Wystarczy prześledzić życiorysy - powiedział Parys, dodając, że zajmuje on stanowisko poniżej sekretarza stanu.
Parys dodał, że wie o tym na podstawie informacji z ubiegłych lat. Nie jest tak, żebym miał dostęp w każdej chwili do premiera - tak Parys odparł na pytanie, czy mówił o tym premierowi.
Dodał, że nie do niego należy ochrona kontrwywiadowcza wysokich urzędników kancelarii premiera. Kto tam jest na wysokich stanowiskach, to widać chociażby ze strony internetowej i wystarczy dobrze sobie przypomnieć życiorysy niektórych osób, by sobie odpowiedzieć na to pytanie - dodał były szef MON.
Powiedziałem zupełnie jasno, że to jest osoba, która ma dostęp do wszystkich tajemnic- nie chciał precyzować Parys. Dodał jednak, że jeśli ktoś z kancelarii premiera będzie zainteresowany, kogo ma na myśli, to wtedy ujawni nazwisko tej osoby.
Rzecznik rządu Jan Dziedziczak powiedział, że premier Jarosław Kaczyński zobowiązał ministra sprawiedliwości do wyjaśnienia tej sprawy. Dodał, że Zbigniew Ziobro ma natychmiast skontaktować się z Janem Parysem i poinformować go o konieczności złożenia w prokuraturze zawiadomienia o przestępstwie.