Parys nadal "siedzi" na premii
Sąd, który unieważnił uchwałę zarządu Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, będącą podstawą dla członków jej zarządu do wypłat premii, nie miał prawa podjąć takiej decyzji - orzekł warszawski Sąd Rejonowy. Nie znaczy to jednak, że premie wypłacano prawidłowo. Sąd wskazał na inny tryb kwestionowania premii - taki proces już się toczy.
17.12.2003 | aktual.: 17.12.2003 15:54
Chodzi m.in. o sprawę Jana Parysa, do kwietnia tego roku wiceszefa zarządu Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie. NIK zarzuciła członkom byłego zarządu Fundacji, iż w latach 1998-2000 przyznali sobie bezprawnie 362 tys. zł premii kwartalnych. Izba zaleciła, by pieniądze zostały oddane. Zalecenie nie zostało zrealizowane. Szef zarządu fundacji Jerzy Sułek zwrócił się do członków byłego zarządu o zwrot premii. Zagroził, że jeśli nie oddadzą pieniędzy, odda sprawę do sądu. Pieniądze zwrócił tylko były szef fundacji Bartosz Jałowiecki.
Sprawę oddał do sądu minister pracy. Na podstawie jego wniosku kilka miesięcy temu sąd uchylił uchwałę zarządu fundacji. Parys i inni członkowie zarządu odwołali się od tej decyzji. Argumentowali, że minister pracy nie jest właściwym organem, uprawnionym do kwestionowania uchwał fundacji.
W tej kwestii w środę sąd przyznał rację Parysowi i wydał orzeczenie, z którego wynika, że nie było podstaw do uchylenia uchwały byłego zarządu fundacji. "Nie można mówić o naruszeniu prawa ani statutu fundacji" - uzasadniał sąd swój środowy werdykt.
Jednocześnie sąd wskazał, że sprawa legalności wypłat powinna być badana, ale w innym trybie. O wypłatach premii - podkreślał sąd - powinien stanowić zatwierdzony przez ministra Skarbu Państwa regulamin wynagrodzeń pracowników fundacji, a nie uchwalana co kwartał uchwała. Mimo to sąd nie miał podstaw uchylić uchwały, ponieważ sam tryb jej uchwalenia uznał za zgodny z prawem, a na dodatek minister pracy nie ma uprawnień, by ją zaskarżać.
Przed warszawskim sądem pracy toczy się już proces wytoczony Parysowi i innym byłym członkom zarządu fundacji, który dotyczy właśnie tego zagadnienia. Organem, który zaskarżył premie zarządu, jest tam resort skarbu. Terminy rozpraw wyznaczono na pierwszy kwartał przyszłego roku.