Partia zdobyła poparcie, zanim zaczęła istnieć

Sondaże z sierpnia wykazały, że partię Borisowa, której struktury zaczęto tworzyć na początku roku, popiera 47% Bułgarów.

Ugrupowanie Obywatele na rzecz Europejskiej Przyszłości Bułgarii (GERB) ma być - według Borisowa - partią prawicową, która ma prowadzić dialog z centroprawicą i popierać procesy jej zjednoczenia.

Borisow od miesięcy prowadzi rozmowy z centroprawicą, lecz w październiku nie poparł jej kandydata w wyborach prezydenckich. Wystarczającym poparciem jest fakt, że sam nie kandyduję - ocenił.

47-letni Borisow rozpoczynał karierę w MSW w 1982 roku. Popularność zdobył jako szef ochrony komunistycznego dyktatora Todora Żiwkowa, a w latach 90. byłego cara Symeona.

Gdy w 2001 r. Symeon Sakskoburggotski został premierem, mianował Borisowa szefem służb operacyjnych (sekretarzem stanu) w MSW. Na tym stanowisku Borisow zyskał dużą popularność jako zwolennik zdecydowanych kroków w walce z przestępczością.

W sondażach doganiał, a nawet przeganiał prezydenta Georgi Pyrwanowa. Według badań sprzed czterech miesięcy aprobatę dla Borisowa wyrażało 68% Bułgarów.

W ubiegłym roku Borisow odszedł z resortu i wygrał wybory na mera Sofii. Nie kandydował na prezydenta, nie kryjąc, że jego celem jest stanowisko premiera.

Mer ulokował na czele nowej partii swojego zastępcę, byłego oficera MSW Cwetana Cwetanowa. Borisow zapowiedział jednak, że pewnego dnia, gdy przestanie być merem, przejmie kierownictwo w ugrupowaniu.

Celem nowej partii jest przyśpieszenie wzrostu gospodarczego i nawiązanie dialogu między władzą i obywatelami, którego - według Borisowa - obecnie brakuje.

Program gospodarczy nowej partii zakłada zerowy podatek od zysku w strategicznych dziedzinach gospodarki, takich jak komunikacja, informatyka, turystyka, energetyka i rolnictwo, zniesienie podatku od darowizn, spadku i wydatków firm na cele reprezentacyjne, obniżenie podatku dochodowego dla osób fizycznych z obecnych 20-24% do 10%.

Ewgenia Manołowa