ŚwiatPartia prezydenta Wiktora Janukowycza wygrała wybory na Ukrainie

Partia prezydenta Wiktora Janukowycza wygrała wybory na Ukrainie

Od 27,6 do 32 % poparcia według pięciu różnych sondaży powyborczych (exit-polls) uzyskała rządząca Partia Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza w głosowaniu na listy partyjne w wyborach parlamentarnych na Ukrainie, zajmując pierwsze miejsce.

28.10.2012 | aktual.: 28.10.2012 22:43

Wyprzedziła partie opozycyjne: Batkiwszczynę byłej premier Julii Tymoszenko oraz partię Udar znanego Boksera Witalija Kliczki, a także nacjonalistyczną Swobodę, która zajęła czwarte miejsce, choć do niedawna sondaże nie prognozowały jej nawet przekroczenia pięcioprocentowego progu wyborczego.

Jeśli ugrupowania te utworzyłyby jednak sojusz w przyszłej Radzie Najwyższej, to na podstawie wyników głosowania na listy partyjne, miałyby w niej większość. Kliczko zapowiedział już, że w nowym parlamencie chciałby współpracować z Batkiwszczyną i Swobodą; w ubiegłym tygodniu te dwie partie zapowiedziały, że po wyborach utworzą koalicję.

Najbardziej wiarygodne badanie powyborcze, tzw. Narodowy Exit-Poll, dało partii Regionów 28,1 % poparcia. Batkiwszczyna uzyskała w nim 24,7 %, Udar - 15,1 %, Swoboda - 12,3 %, a komuniści - 11,8 %. Sondaż ten został przeprowadzony przez kilka doświadczonych instytucji, w tym Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii i znaną z badań powyborczych fundację Demokratyczni Inicjatywy im. Ilka Kuczeriwa.

Najniższe notowania Partia Regionów uzyskała w sondażu przeprowadzonym na zlecenie stacji telewizyjnej 5.Kanał przez grupę "Rejtynh", najwyższe w badaniu przeprowadzonym przez firmę "Socjalny Monitoring".

Wyniki sondaży po niedzielnych wyborach wskazują, że naród popiera opozycję - oświadczył Arsenij Jaceniuk, przywódca Zjednoczonej Opozycji, która poszla do wyborów pod szyldem partii Batkiwszczyna. "Proces wyborczy jeszcze się nie zakończył, ale po opublikowaniu exit-polls jest jasne, że ukraiński naród popiera opozycję, a nie władze" - oświadczył na konferencji prasowej w Kijowie.

Ołeksandr Turczynow, jeden z najważniejszych polityków Batkiwszczyny ocenił tymczasem, że ostateczne wyniki jego ugrupowania będą wyższe niż w sondażach powyborczych. Zdaniem Turczynowa ludzie, których ankietowano w exit-polls mogli obawiać się ujawnić swe rzeczywiste preferencje.

Witalij Kliczko oświadczył, że w nowej Radzie Najwyższej chce współpracować z innymi formacjami opozycyjnymi. "Po pierwsze, powinniśmy przejść przez te wybory, potem obronić oddane na nas głosy, a następnie połączyć się i jestem przekonany, że dokonamy tego wraz z Batkiwszczyną i Swobodą" - powiedział, występując w jednej z ukraińskich stacji telewizyjnych. Znany bokser po raz kolejny zapewnił, że jego ugrupowanie nie ma zamiaru współpracować z rządzącą Partią Regionów, ani z jej koalicjantami z Komunistycznej Partii Ukrainy.

Premier Mykoła Azarow wyraził tymczasem radość z wygrania przez jego Partię Regionów wyborów parlamentarnych, ale uchylił się od pytania, czy w związku ze zbiorczym sukcesem ugrupowań opozycyjnych poda się do dymisji.

- Zrozumiałe jest już, że Partia Regionów wygrała. Jest to jasne dla wszystkich. Tych, dla których nie jest to oczywiste, będą jednostki - powiedział na konferencji prasowej w Kijowie. Nie chciał jednocześnie odpowiedzieć na pytanie jednej z dziennikarek, czy pozostanie na stanowisku szefa rządu po wyborach, uznając je za prowokacyjne.

Wicepremier Borys Kołesnikow wyraził tymczasem opinię, że Partia Regionów uzyska większość w nowym parlamencie dzięki deputowanym, wybranym w okręgach jednomandatowych.

- Gdyby to były wybory wyłącznie w systemie proporcjonalnym, to opozycja zdobyłaby 49 proc. poparcia. Ale są jeszcze okręgi jednomandatowe. Mamy 225 takich okręgów i w każdym mamy swojego kandydata i liczymy na dwie trzecie głosów - powiedział Kołesnikow gazecie internetowej "Ukrainska Prawda".

Ukraińcy głosowali według zmienionej rok temu i popartej przez obecną opozycję ordynacji wyborczej. Połowa 450-osobowego parlamentu wybierana jest z list partyjnych, a połowa - w okręgach jednomandatowych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)