"Parszywa dwunastka" sprzyja korupcji w gminach
"Parszywą dwunastkę" korupcjogennych przepisów w ustawach regulujących funkcjonowanie samorządu terytorialnego w Polsce wyliczyli eksperci Transparency International Polska
(TI Polska), pracujący w ramach projektu "Gmina X", finansowanego z
grantu Banku Światowego.
21.11.2003 | aktual.: 21.11.2003 15:10
Do przepisów wywołujących korupcję autorzy sporządzonego w tej sprawie raportu zaliczyli m.in. prawo budowlane i ustawę o planowaniu przestrzennym, które niedawno weszły w życie. "Ideą tych ustaw było ułatwienie życia inwestorom, ale można odnieść wrażenie, że one pomagają co najwyżej inwestorom nieuczciwym, podczas gdy tym uczciwym wydłużyły jeszcze mitręgę proceduralną związaną z odwołaniami" - ocenił Maciej Wnuk z TI Polska, współautor raportu.
Według TI Polska, wątpliwości budzą również zapisy Kodeksu postępowania administracyjnego. Chodzi m.in. o niewielkie sankcje za nieprzestrzeganie terminów załatwiania spraw w urzędach oraz brak osobistej materialnej odpowiedzialności urzędników za bezprawne decyzje. "Polscy urzędnicy czują się bezkarni" - czytamy w raporcie.
Raport zostanie rozesłany do wszystkich instytucji mających wpływ na tworzenie prawa w Polsce. W grudniu Transparency International opracuje audyt programu pilotażowego prowadzonego w Częstochowie i zaprezentuje wdrożenie procedur chroniących przed korupcją. Mają one służyć wypełnieniu luk wynikających z braku precyzji w regulacjach prawnych. "Rozwiązania, które zaproponujemy dla Częstochowy, będą przygotowane w takiej formie, aby inne miasta i gminy mogły z nich skorzystać" - zapowiedział Wnuk.