Parlament ostatecznie ograniczył prawa prezydenta Gruzji
Gruziński parlament, w którym większość ma partia premiera Bidziny Iwaniszwilego, przyjął w poniedziałek - w trzecim, ostatnim czytaniu - ustawę, która ogranicza prawa prezydenta Micheila Saakaszwilego.
25.03.2013 | aktual.: 25.03.2013 22:53
Parlament jednogłośnie przegłosował poprawkę do konstytucji, odbierającą prezydentowi prawo do dymisjonowania rządu i rozwiązywania parlamentu.
- Za sprawą tej konstytucyjnej poprawki parlament przywrócił sobie swoje prawa i chcę w związku z tym pogratulować Gruzinom - powiedział przewodniczący parlamentu Dawid Usupaszwili.
Poprawkę - jak pisze Reuters - poparli też deputowaniu lojalni wobec prezydenta, który teraz musi ją podpisać, by weszła w życie. Powszechnie uważa się, że prezydent Saakaszwili zrobi to w najbliższych czasie.
Saakaszwili utrzymywał, że nie ma zamiaru dymisjonować rządu swego politycznego oponenta Bidziny Iwaniszwilego, ale 57-letni premier - szef koalicji Gruzińskie Marzenie - naciskał na wprowadzenie zmiany ograniczającej prerogatywy 45-letniego prezydenta.
Po raz pierwszy od rewolucji róż w 2003 roku, po której Saakaszwili skierował kraj ku Zachodowi, premier i prezydent wywodzą się z dwóch różnych obozów politycznych. Pozostają one w głębokim konflikcie. Kadencja Saakaszwilego kończy się jesienią tego roku.